Zastępca Piotra, zastępca Chrystusa?

O ile tytuł „zastępca Piotra” oznaczał jeszcze, że urząd papieski mieści się w obrębie kolegium apostolskiego i Kościoła, choć z pewnością pojmowany jest jako nosiciel udzielonej przez Chrystusa szczególnej władzy, o tyle tytuł „zastępca Chrystusa” kusił do przeciwstawiania papieża Kościołowi.

 

Papież w każdym czasie, zależnie od potrzeby, może zastrzec sobie to, co zwykle czynią inne instancje. Zawsze oznacza to, iż papież zapewnia innym udział w trosce pasterskiej w taki sposób, że jemu samemu pozostaje „pełnia władzy” i dlatego kiedykolwiek zechce, może interweniować w poszczególne sprawy Kościoła. Należą do nich coraz częstsze od XII wieku rezerwacje i każdorazowe łamanie zwykłego porządku kościelnego, które Innocenty uzasadnia za pomocą tej formuły. W rzeczywistości, u Innocentego ta sytuacja nie stanowi nowego sposobu centralizacji. W jego rozumieniu zarówno urząd papieski, jak i stosunek do innych instancji kościelnych rządzą się zasadą pomocniczości. Czymś nowym i sprzecznym z dotychczasową tradycją było zastosowanie tej zasady wobec Kościoła greckiego, który w 1204 roku, wskutek „łacińskiej wyprawy krzyżowej”, został w sposób zwodniczy zmuszony do podporządkowania się Rzymowi. Papież Innocenty III nieustannie przekonywał, że strzegąc jego tradycyjnych praw, czyni to wyłącznie z czystej wielkoduszności, ponieważ Stolica Apostolska powołała inne Kościoły in portem sollicitudinis, a jej samej pozostaje plenitudo potestatis.

Ta para pojęć oznaczawreszcie, że wszelka władza w Kościele pochodzi od papieża, przynajmniej ponaddiecezjalna władza patriarchów i metropolitów, ale także władza biskupów. Sięga to tak daleko, że w wielu miejscach mówi się nawet: ponieważ papież nie może wszystkiego czynić, gdyż nie posiada daru bilokacji, dlatego w Kościele istnieją inne instancje, które swą obecnością zastępują jego nieobecność...[6]. Zastępca Piotra, zastępca Chrystusa?  

Tym samym jeszcze wyraźniej niż w okresie gregoriańskim papież staje się źródłem wszelkiej władzy w Kościele. Ten sam kierunek wskazuje tytuł „zastępca Chrystusa”, który w swej wyłączności prowadzi do bardzo niebezpiecznego przesunięcia i wręcz grozi umieszczeniem urzędu papieskiego ponad Kościołem zamiast w nim. O ile tytuł „zastępca Piotra” oznaczał jeszcze, że urząd papieski mieści się w obrębie kolegium apostolskiego i Kościoła, choć z pewnością pojmowany jest jako nosiciel udzielonej przez Chrystusa szczególnej władzy, o tyle tytuł „zastępca Chrystusa” kusił do przeciwstawiania papieża Kościołowi.

[1] De consideratione II, 8 (PL 182, 752).
[2] Regli, 209 (PL 214, 760 A)
[3] Nam quamvis sumus apostolorum principis successores, non tamen eins aut alicuius apostoli vel hominis, sed ipsius vicarii Jesu Christi (Reg I 326 w: O. Hageneder i A. Haidacher, Die Register Innocenz III, Graz-Kolonia 1964, 473.
[4] Reg I 320 w: O. Hageneder i A. Haidacher, Die Register Innocenz III, Graz--Kolonia 1964, 465 i VI (PL 215, 205)
[5] PL 11, 947
[6] Reg I 345, 445, 495, 499 w: O. Hageneder i A. Haidacher. Die Register fnno-cenzIII, s. 515n., 668, 724, 727; II, 123, 202, 213 (PL 214, 676, 750, 772): VII, 209 (PL 215, 523)
«« | « | 1 | 2 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama