Benedykt XVI w pierwszym dniu pielgrzymki spotkał się z prezydentem Malty Georgem Abelą. Spotkanie odbyło się w pałacu prezydenckim w La Valetcie, będącym XVI-wiecznym pałacem wielkich mistrzów zakonu maltańskiego. Papieżowi towarzyszył arcybiskup Malty, Paul Cremona.
Prezydent wraz z małżonką Margarethą oprowadzili Benedykta XVI po historycznej budowli. Papież kilkanaście minut rozmawiał prywatnie z prezydencką parą.
W tym czasie sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej, kard. Tarcisio Bertone, w towarzystwie substytuta ds. ogólnych w Sekretariacie Stanu, abp Fernando Filoniego i nuncjusza apostolskiego na Malcie, abp Tommaso Caputo rozmawiali z szefem maltańskiego rządu Lawrencem Gonzim.
Po rozmowach do wspólnego zdjęcia z Ojcem Świętym ustawili się kolejno członkowie maltańskiego rządu i parlamentu.
Wymieniono podarunki. Papież otrzymał obraz przedstawiający rozbicie się okrętu ze św. Pawłem u brzegów Malty. Benedykt XVI pielgrzymuje na wyspę z okazji 1950. rocznicy zatonięcia u jej wybrzeży statku, którym płynął Apostoł Narodów.
Na placu przed pałacem Ojca Świętego witało okrzykami 5 tys. dzieci, które odśpiewały papieżowi Benedyktowi: "Tanti auguri" i "Oh Happy Day" z okazji 83. rocznicy urodzin, którą obchodził 16 kwietnia.
Papież podziękował młodym Maltańczykom za obecność i entuzjastyczne przyjęcie oraz pobłogosławił zgromadzonych.
Po spotkaniu Benedykt XVI udał się na spotkanie z 250-osobową grupą misjonarzy w Grocie św. Pawła w Rabacie koło La Valetty.
„Każe płacić nieszczęśliwym ubogim, którzy nie mają niczego, rachunek za brak równowagi”.
Czy za drugim razem będzie lepiej?- zastanawia się korespondent niemieckiej agencji katolickiej KNA.
Papież Franciszek po raz kolejny podkreślił znaczenie jedności chrześcijan.
Papież przyjmujął na audiencji kierownictwo Fundacji Papieskiej Gwardii Szwajcarskiej.
Nie szukamy pierwszych czy najwygodniejszych miejsc, bo są to ślepe zaułki.