Komisja Majątkowa działała zgodnie z prawem

Dwóch znanych prawników: ks. prof. dr hab. Dariusz Walencik i dr Krzysztof A. Wąsowski, wykazuje, że prof. Ewa Łętowska, popularyzująca pogląd, że nieruchomości oddane przez gminy osobom prawnym Kościoła katolickiego w ramach postępowania przed Komisją Majątkową po wejściu w życie Konstytucji RP zostały przekazane bez podstawy prawnej, wywodzi swą opinię z błędnych przesłanek.

Po drugie, aktem obligującym gminy do przekazania nieruchomości kościelnej osobie prawnej było rozstrzygnięcie KM wydane w postępowaniu regulacyjnym na podstawie przepisów ustawy o stosunku państwa do Kościoła katolickiego. I znów analiza materiałów źródłowych KM niezbicie dowodzi, że nigdy przepis uchylonego przez TK rozporządzenia, względnie blankietowy przepis ustawy wyznaniowej (art. 63 ust. 9) w związku, z którymś z przepisów rozporządzenia nie stanowił podstawy prawnej transferu nieruchomości z zasobów gmin i innych uczestników postępowania na rzecz kościelnych osób prawnych, co słusznie zauważył TK w konkluzjach wyroku z 8 czerwca 2011 r.

Tak więc rozporządzenie RM, jedynie ograniczało – jak słusznie podkreśla TK – „zakres luzów decyzyjnych przy przyznawaniu tych nieruchomości z majątku gminnego przez Komisję Majątkową.

Przepisy te działały zatem na korzyść gmin”. Innymi słowy rozporządzenie było nie tyle skierowane do gmin, ile do KM i ograniczało możliwość wydania przez nią orzeczenia, w którym nałożyłaby ona na gminy obowiązek wypłaty odszkodowania, przenosząc go wyłącznie na Ministra Finansów, czyli budżet państwa lub obowiązek wydania nieruchomości zamiennych na gminy inne niż te, które stały się właścicielami nieruchomości utraconych przez kościelne osoby prawne. Natomiast gminy zawierając ugodę z kościelną osobą prawną, a więc negocjując jej warunki mogły same zobowiązać się do wypłaty rekompensaty pieniężnej w zamian za rezygnację przez kościelną osobę prawną z roszczenia lub przenieść na taką osobę nieruchomość zamienną w sytuacji, gdy nieruchomość utracona formalnie nie znajdowała się jeszcze w ich zasobie (postępowanie komunalizacyjne było w toku). Mając powyższe na względzie trudno zarzucać a priori samej KM nieprawidłowości w dysponowaniu gminnym mieniem.
Ustawa o stosunku państwa do Kościoła katolickiego oczywiście nie wprowadziła definicji, które podmioty stały się beneficjentami „upaństwowionych” kościelnych dóbr. Z treści § 1 uchylonego przez TK, rozporządzenia RM wynikało jednoznacznie, iż obowiązek przyznania nieruchomości zamiennych w zamian za „upaństwowione” nieruchomości spoczywał zarówno na państwowych jednostkach organizacyjnych, jak i na gminach. Z kolei wyłączone spod regulacji nie zostały nieruchomości gminne, ale m.in. prawa nabyte niepaństwowych osób trzecich. Przy czym należy przez to rozumieć „prywatne” („niepubliczne”) osoby trzecie o czym świadczy zarówno treść przywołanego § 1 rozporządzenia RM, jak i samo ustawowe doprecyzowanie dotyczące innych niż Kościół katolicki związków wyznaniowych oraz rolników indywidualnych (art. 61 ust. 1 pkt 4 ustawy). Tym samym to nie rozporządzenie wykonawcze wprowadziło odpowiedzialność majątkową gmin – beneficjentów „upaństwowionych” nieruchomości kościelnych osób prawnych, ale sama ustawa wyznaniowa, której przepisy w tym zakresie nie zostały uchylone ani przez TK, ani przez ustawodawcę.

Po trzecie, błędna jest przesłanka, że gminy nie były adresatami rozstrzygnięć KM. Skoro gminy były uczestnikami postępowań, a rozstrzygnięcia KM były aktami obligującym gminy do zwrotu nieruchomości utraconych przez kościelne osoby prawne lub przekazania im nieruchomości zamiennych, bądź w których gminy zobowiązywały się do wypłaty na ich rzecz rekompensaty pieniężnej i to w określonym terminie, to był również adresatami tychże rozstrzygnięć.

«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg