„Każe płacić nieszczęśliwym ubogim, którzy nie mają niczego, rachunek za brak równowagi”.
Papież Franciszek powiedział w niedzielę we włoskiej telewizji, że zapowiedziane przez prezydenta elekta Donalda Trumpa wyrzucenie nielegalnych imigrantów z USA byłoby "nieszczęściem". W wywiadzie podkreślił również, że jedynym rozwiązaniem konfliktu izraelsko-palestyńskiego jest formuła dwóch państw.
Na słowa prowadzącego rozmowę prezentera popularnego talk-show w telewizji Nove, Fabio Fazio, że Trump chce rozpocząć deportacje nielegalnych imigrantów papież zareagował mówiąc: "Jeśli to prawda, to będzie to nieszczęście, bo każe płacić nieszczęśliwym ubogim, którzy nie mają niczego, rachunek za brak równowagi". "Tak się tego nie rozwiązuje" - dodał Franciszek w długim wywiadzie w wieczornym programie "Che tempo che fa", w którym wystąpił po raz trzeci.
W nawiązaniu do rozpoczętego w niedzielę rozejmu między Izraelem i Hamasem papież podkreślił, że dziękuje mediatorom za to, co zrobili. Odnosząc się do konfliktu izraelsko-palestyńskiego wyraził opinię, że "jedynym rozwiązaniem" jest formuła dwóch państw."Niektórzy deklarują gotowość, inni nie. Musimy przekonać łagodną retoryką" - uważa Franciszek. Zaznaczył: "Pokój zawsze przewyższa wojnę"; "by zapanował pokój często coś się traci, ale więcej się zyskuje". Papież stwierdził, że pokój wymaga odwagi.
Przed 80. rocznicą wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu zagłady Auschwitz wyznał, że myśląc o Holokauście odczuwa "litość i wstyd"; "wstyd, że my ludzie byliśmy w stanie to zrobić" - powiedział. "To była - stwierdził - ludzka hańba i ludzki ból".
Franciszek ujawnił ponadto, że w marcu mianuje kobietę gubernatorem Państwa Watykańskiego. Jak wyjaśnił, obecna wicegubernator, siostra Raffaella Petrini stanie na czele Gubernatoratu. To będzie pierwsza kobieta zajmująca tak wysokie stanowisko w Watykanie.
Przywołując swoje spotkanie z osobami transseksualnymi w Watykanie papież podkreślił: "Słowem jest bliskość, bliskość ze wszystkimi, wszystkimi". "Musimy mieć szacunek" - zaznaczył. "Brzydzi mnie to - wyznał - że niektórzy w czasie spowiedzi szukają zawsze" grzechów ciała.
Zapytany o to, jaka była jego pierwsza myśl, gdy został wybrany przez kardynałów na papieża odparł: "Są szaleni, ale niech będzie, jak Bóg chce".
Opowiedział, że zaraz po konklawe, zanim poszedł, by pozdrowić po raz pierwszy wiernych, potknął się. "To było pierwsze potknięcie papieża" - zażartował.
Z Rzymu Sylwia Wysocka
„Każe płacić nieszczęśliwym ubogim, którzy nie mają niczego, rachunek za brak równowagi”.
Papież przyjmujął na audiencji kierownictwo Fundacji Papieskiej Gwardii Szwajcarskiej.
Nie szukamy pierwszych czy najwygodniejszych miejsc, bo są to ślepe zaułki.
Nie doznał jednak złamania - zapewnia biuro prasowe Stolicy Apostolskiej.
Inicjatywę zauważył papież Franciszek i wyraził kolędnikom uznanie.