O owocach pielgrzymki Franciszka mówi ks. Daniel Alkhory, duchowny Starożytnego Kościoła Wschodu rytu wschodnio-syryjskiego z siedzibą w Bagdadzie.
Wizytę papieża Franciszka w Iraku komentuje kard. Louis Raphaël Sako.
Irańskie media obszernie komentują spotkanie papieża Franciszka z wielkim ajatollahem Alim as-Sistanim w Nadżafie 6 marca. Nazywają je „okazją do pokoju” w Iraku.
Papież zobaczył w Iraku Kościół żywy, a w świat poszło niesamowicie mocne świadectwo, że nie wystarczy terror, by wyplenić wiarę chrześcijan, którzy obecni są na tej ziemi od dwóch tysięcy lat.
W przemówieniach wygłoszonych w pałacu prezydenckim w Bagdadzie zarówno Papież Franciszek jak i prezydent Iraku Barham Salih wspomnieli o judaizmie. „To dobry znak, za który jestem bardzo wdzięczny” – powiedział zaangażowany w dialog międzyreligijny izraelski rabin David Rosen, który jako przedstawiciel żydów był obecny m.in. na synodzie biskupów Bliskiego Wschodu.
Bardzo ciekawe są reakcje mediów w krajach muzułmańskich na wizytę papieża Franciszka w Iraku - uważa dr hab. Joanna Bocheńska, kierująca Pracownią Studiów Kurdyjskich w Instytucie Orientalistyki Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Prawosławny metropolita Bagdadu uważa, że dzięki Ojcu Świętemu chrześcijanie znów poczuli się jak pełnoprawni obywatele tego Iraku.
Tak uważa siostra Youmna, należąca do Zgromadzenia Dominikanek od św. Katarzyny ze Sieny.
„Najważniejsza jest przemiana, która zachodzi w nas samych”.
Hiszpańskie media zgodnie podkreślają historyczny charakter papieskiej podróży do Iraku.