Abp Mirkis: papieska podróż odnowi dynamizm irackiego Kościoła

Papież zobaczył w Iraku Kościół żywy, a w świat poszło niesamowicie mocne świadectwo, że nie wystarczy terror, by wyplenić wiarę chrześcijan, którzy obecni są na tej ziemi od dwóch tysięcy lat.

Przekonany jest o tym chaldejski metropolita Kirkuku, który podkreśla zarazem, że papieska podróż dodała Irakijczykom sił i na pewno odnowi dynamizm tamtejszego Kościoła.

Abp Yousif Thomas Mirkis podkreśla, że osobiście jest pod wrażeniem odwagi Franciszka, który pojechał do Iraku choć mu to odradzano. „Papież wie, że obecność jest ważniejsza niż słowa, stąd chciał z nami być” – mówi chaldejski metropolita wskazując, że program podróży dla starego już człowieka, który ma problemy z chodzeniem był nie lada wyzwaniem. Jako bardzo ważny moment tej pielgrzymki wskazuje spotkanie Papieża z ajatollahem Al-Sistanim. Podkreśla, że wiele ich łączy, obydwaj są ludźmi pokoju ceniącymi prostotę i dialog. „Dzięki wysiłkom Al-Sistaniego w Iraku nie doszło do takiej eskalacji konfliktu, jak ma to miejsce w sąsiedniej Syrii” – zauważa abp Mirkis, podkreślając, że to spotkanie może zaowocować nową jakością w relacjach chrześcijańsko-muzułmańskich.

Chaldejski metropolita Kirkuku nie zgadza się z twierdzeniem, że Papież dał irackim chrześcijanom nadzieję. „Oni już ją mieli, a Franciszek jedynie to potwierdził” – mówi abp Mirkis, wskazując, że Kościół w Iraku jest bardzo prężny. Jego przyszłością są młodzi ludzie, którzy aktywnie angażują się w duszpasterstwo. Podkreśla, że papieska wizyta na pewno odnowi dynamizm tamtejszego Kościoła. 

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama