publikacja 02.11.2025 17:21
Papież podczas Mszy św. na rzymskim cmentarzu Campo Verano.
Miłość zwycięża śmierć. W miłości Bóg zgromadzi nas razem z naszymi bliskimi – mówił Leon XIV w homilii wygłoszonej podczas Mszy św. na rzymskim cmentarzu Campo Verano we wspomnienie wszystkich wiernych zmarłych.
Na cmentarzu Campo Verano zebrało się kilka tysięcy uczestników Mszy św. sprawowanej przez Leona XIV. Papież w homilii mówiąc o nadziei, jaka płynie z Paschy Chrystusa przypomniał, że 2 listopada gromadzimy się, aby wspominać naszych wiernych zmarłych. „W dniu śmierci opuścili nas, ale zawsze nosimy ich w pamięci naszych serc. Każdego dnia, we wszystkim, co przeżywamy, ta pamięć jest żywa. Często coś nam o nich przypomina, obrazy przywołują to, co z nimi przeżyliśmy” – mówił Ojciec Święty.
Jezus otworzył nam drogę do pełni życia
Dodał, że na cmentarz przybywamy tego dnia nie tylko po to, aby wspomnieć tych, którzy odeszli z tego świata. „Wiara chrześcijańska, której fundamentem jest Pascha Chrystusa, pomaga nam bowiem przeżywać pamięć nie tylko jako wspomnienie przeszłości, ale przede wszystkim jako przyszłą nadzieję. Jest to nie tyle spoglądanie wstecz, ile raczej spojrzenie naprzód, ku celowi naszej drogi, ku bezpiecznej przystani, którą obiecał nam Bóg, ku niekończącej się uczcie, która nas czeka” – mówił Leon XIV.
Podkreślił, że ta nadzieja nie jest złudzeniem, mającym ukoić ból rozłąki. „Jest to nadzieja oparta na zmartwychwstaniu Jezusa, który pokonał śmierć i otworzył nam drogę do pełni życia” – mówił Papież i przypomniał słowa ze swej katechezy z 15 października o tym, iż Zmartwychwstały zapewnia nam dotarcie do przystani, prowadzi nas do domu, gdzie jesteśmy oczekiwani, miłowani, zbawieni.
Ostateczna przystań - spotkanie miłości
„Ta ostateczna przystań, uczta na której zgromadzi nas Pan, będzie spotkaniem miłości. Z miłości Bóg nas stworzył, w miłości swojego Syna zbawia nas od śmierci, w radości miłości z Nim i z naszymi bliskimi chce, abyśmy żyli na wieki” – mówił Ojciec Święty. I wezwał do pełnienia uczynków miłości w życiu, zwłaszcza wobec najsłabszych i najuboższych.
„Miłość zwycięża śmierć. W miłości Bóg zgromadzi nas razem z naszymi bliskimi. A jeśli podążamy w miłości, nasze życie staje się modlitwą, która wznosi się i jednoczy nas ze zmarłymi, zbliża nas do nich, w oczekiwaniu na ponowne spotkanie w radości życia wiecznego” – wskazał Leon XIV.
Będziemy się radować z bliskimi, którzy odeszli
Zachęcił, by pomyśleć o bliskich zmarłych jako otulonych światłem Chrystusa. „Pozwólmy, aby w nas rozbrzmiewała obietnica życia wiecznego, którą kieruje do nas Pan. On na zawsze zniszczy śmierć” – wezwał Ojciec Święty.
I zapewnił: „Jezus, czeka na nas, a kiedy spotkamy się z Nim u kresu tego ziemskiego życia, będziemy się radować wraz z Nim i naszymi bliskimi, którzy odeszli przed nami. Niech ta obietnica nas podtrzymuje, ociera nasze łzy, kieruje nasze spojrzenie ku przyszłości, ku nadziei, która nie zawodzi.”
Leon XIV: Niech w nas rozbrzmiewa obietnica życia wiecznego