Niezwykła relikwia

Trumna z ciałem Jana Pawła II została wyjęta z grobowca w piątek rano. Jest potrójna. Pierwsza, drewniana, którą widzieliśmy sześć lat temu podczas pogrzebu, włożona jest do zapieczętowanej ołowianej, a ta do trzeciej, również drewnianej. Uroczystości przewodniczył archiprezbiter bazyliki watykańskiej kard. Angelo Comastri. Byli tam również kard. Tarcisio Bertone, kard. Stanisław Dziwisz i abp Zygmunt Zimowski. - Kiedy zeszliśmy do grot watykańskich, trumna już była wyjęta. W procesji przeniesiono ją przed grób św. Piotra. Śpiewaliśmy litanię loretańską, pamiętając o tym, że był to Papież maryjny – mówi abp Zimowski. – Każdy z nas mógł ucałować trumnę.

- W ręce trzymałem różaniec, by mieć pamiątkę z tego wydarzenia - kard. Dziwisz nie kryje emocji. – Widziałem, jak robotnicy, którzy przenosili trumnę dyskretnie ją całowali trumnę. Wielu miało łzy w oczach – dodaje.

Te łzy i wzruszenie widzę następnego dnia, kiedy dane jest mi modlić się w Grotach Watykańskich. To szczególny przywilej, który tego dnia mają najbliżsi współpracownicy Jana Pawła II i pracownicy Watykanu. Przed trumną dostrzegam zatopionego w modlitwie postulatora w procesie beatyfikacyjnym, ks. Sławomira Odera. Są też pracujące przez wiele lat u boku Jana Pawła II siostry sercanki. Trumna przykryta jest pięknie haftowanym złotym materiałem. Strażnicy kładą na niej podawane przez wiernych różańce, koperty, obrazki… Ściągam z szyi przywieziony mi z Ziemi Świętej krzyżyk i kładę go na trumnie. Staje się dla mnie najcenniejszą relikwią.

Na ziemi wokół trumny dziesiątki karteczek z pisanymi we wszystkich językach świata prośbami do nowego Błogosławionego. Strażnicy co chwilę zbierają je do koszyka. Miejsce gdzie dotychczas znajdował się grób Jana Pawła II jest już zamurowane. Na ziemi leży prosta marmurowa tablica bez żadnego napisu. Być może kiedyś w tym miejscu spocznie Benedykt XVI.

W Niedzielę Bożego Miłosierdzia trumnę ustawiono przed Konfesją św. Piotra. Położono na niej bogato zdobiony Ewangeliarz z Lorsch. Jest otwarty. Przypomina scenę z pogrzebu, kiedy wiatr zamknął leżącą na trumnie Jana Pawła księgę Ewangelii… Pierwszym, który modli się przy relikwiach bł. Jana Pawła II jest Benedykt XVI, a następnie setki tysięcy wiernych z całego świata. - Staliśmy w kolejce ponad cztery godziny, by móc kilka minut pomodlić się przy relikwiach Jana Pawła II – słyszę od polskich pielgrzymów, którzy po prawie dobie opuszczają Watykan.

Kiedy kończę pisać tekst, dochodzi trzecia w nocy. Przez internet zaglądam do wnętrza Bazyliki Watykańskiej. Kolejni pielgrzymi modlą się przy relikwiach bł. Jana Pawła II, a w długiej kolejce na Placu św. Piotra wciąż czekają następni...