To miała być jedna z najtrudniejszych papieskich wizyt. Protesty rzeczywiście były, ale na ogół Benedykt XVI spotykał się z entuzjastycznym przyjęciem. Nawet nieprzychylna z początku brytyjska prasa pisała o „niesamowitym sukcesie” papieża
„To część watykańskiej walki z przejawami laicyzmu w społeczeństwach zachodnich, bowiem papież uważa, że ludziom wierzącym grozi utrata praw do praktykowania swojej wiary w sposób otwarty” – napisał „The Independent”. Mimo pewnego dystansu, w słowach dziennikarzy nie widać tym razem krytyki, lecz przychylność. Oręż z ręki krytykom papież wytrącił także poruszającą homilią, wygłoszoną nazajutrz w katedrze westminsterskiej. Stanowczo potępił w niej skandal pedofilii w Kościele, mówił o „wielkich cierpieniach spowodowanych nadużyciami wobec dzieci, zwłaszcza w Kościele i przez jego sługi”, i wyraził „najgłębsze współczucie niewinnym ofiarom tych niewypowiedzianych zbrodni”. Co więcej, Ojciec Święty spotkał się z ofiarami w nuncjaturze apostolskiej. Modlił się wraz z nimi i zapewnił, że uczyni wszystko, co w jego mocy, aby wyjaśnić wszelkie podejrzenia i postawić przed wymiarem sprawiedliwości duchownych oskarżanych o tak poważne przestępstwa. Papież spotkał się też z grupą osób zajmujących się przeciwdziałaniem nadużyciom wobec najmłodszych w Kościele.
W przeciwnych kierunkach
Takiego obrotu sprawy nie spodziewali się chyba najbardziej zagorzali przeciwnicy papieża, którzy mniej więcej w tym samym czasie wyruszyli z Hyde Parku w kierunku Downing Street, gdzie znajduje się siedziba premiera. Wprawdzie demonstrantów nie było wcale 10 tysięcy, jak chcieli organizatorzy, ale – według szacunków policji – zaledwie 2 tysiące, jednak próbowali oni zakłócić atmosferę tego dnia papieskiej pielgrzymki. Tymczasem w przeciwnym kierunku, do Hyde Parku, napływają dziesiątki tysięcy osób, by przy chóralnych śpiewach i muzyce gospel oczekiwać Benedykta XVI. Delegacje młodzieży z brytyjskich diecezji ustawiają się w rządku, by witać Ojca Świętego. Jest też dużo Polaków. Przy wejściu do Hyde Parku demonstruje niewielka grupa młodzieży w koszulkach „Arrest the pope” (Aresztować papieża). Nie zraża to jednak pielgrzymów, którzy ze śpiewem na ustach podążają do wejścia. – Zdarzały się kontrowersyjne reakcje na wizytę papieża, ale nie przyćmiły jej istoty – komentuje 27-letni Marek Martinelli, mieszkający w Londynie syn Polki i Włocha. – Myślę, że coś może się zmienić w brytyjskim społeczeństwie, że będziemy więcej myśleć o sprawach wiary. Entuzjazm, z jakim pielgrzymi witali papieża, a potem cisza, gdy 85 tys. osób trwało na adoracji, przyniosły nadzieję, że rzeczywiście jest to możliwe.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.