To miała być jedna z najtrudniejszych papieskich wizyt. Protesty rzeczywiście były, ale na ogół Benedykt XVI spotykał się z entuzjastycznym przyjęciem. Nawet nieprzychylna z początku brytyjska prasa pisała o „niesamowitym sukcesie” papieża
Po spotkaniu z młodzieżą w Twickenham, gdzie papież witany był jak gwiazda rocka, a przede wszystkim po spotkaniach ekumenicznych i wystąpieniu w Parlamencie, media kompletnie zmieniły front. „Wizyta zmienia się w niesamowity sukces” – napisze nazajutrz „The Times”. Na ulicach Londynu Ojciec Święty był witany owacyjnie. Wierni z papieskimi flagami zgromadzili się tłumnie na trasie przejazdu z Lambeth Palace do siedziby Parlamentu, a następnie do opaatwa westminsterskiego, gdzie odbyły się ekumeniczne nieszpory. Papamobil przystawał po drodze, by papież mógł pobłogosławić niektóre osoby z tłumu.
Na trasie przejazdu pojawili się też protestujący. Na szczęście nie było ich wielu. Naprzeciwko Big Bena pojedynczy demonstrant trzymał w ręku kartkę z napisem: Don’t believe in anyone including me (Nie wierz nikomu, łącznie ze mną) i przez megafon wygłaszał swoje antycredo. Przed opactwem westminsterskim członkowie Protestant Truth Society – organizacja zrzeszająca radykalnych anglikanów i innych protestanckich nonkonformistów, przywiązanych do ideałów reformacyjnych – rozdawali antypapieskie i antykatolickie ulotki. Entuzjazm, jaki wywołał przejazd papieża, sprawił, że tłum całkowicie stracił zainteresowanie protestującymi. Zwłaszcza że relacje między zwierzchnikami Kościołów wydawały się w czasie tej pielgrzymki wyjątkowo ciepłe. „Wizyta pokazała nieoczekiwane zbliżenie pomiędzy Kościołem anglikańskim a katolickim” – napisała Ruth Gledhill w „The Times”. „Spóźniony o dwadzieścia minut, ale na czas w tysiącletniej historii” – takim tytułem gazeta podsumowała drugi dzień wizyty Benedykta XVI w Wielkiej Brytanii.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Ojciec Święty przyjął na audiencji duszpasterzy osób starszych.
"To dzieło nie okazało się chwilową inicjatywą, ale nabrało poważnego charakteru".
Szczególnie na terenach, gdzie istnieją głębokie rany spowodowane długotrwałym konfliktami.
Papież przyjął przedstawicieli Konferencji Medycznej Ameryki Łacińskiej i Karaibów.
Papież przyjął w Watykanie uczestniczki kapituły generalnej sióstr paulistek.