Nauczanie Jana Pawła II wciąż aktualne

Budował Kościół otwarty, a jednocześnie twardo bronił doktryny i rygorów katolickiej moralności.

Był przekonany, że najlepszym sposobem wcielania w życie ducha soboru będzie odnowa Kościoła poprzez powrót do źródeł i nowy dynamizm apostolski wobec świata, który coraz bardziej żyje tak jakby Bóg nie istniał. Nowa ewangelizacja – pisał - musi się zmierzyć ze zjawiskiem dystansowania się od wiary, które przejawia się coraz bardziej w społeczeństwach i kulturach, jakie wydawały się być od wieków przeniknięte Ewangelią, a także w tych wszystkich sferach życia, które narażone są na szczególne zeświecczenie.

Chrześcijaństwo Jan Paweł II ukazywał – i konsekwentnie to podkreślał - nie jako ideologię, lecz nowy powiew ducha, jakże potrzebny współczesnemu światu. Przełomowość tego pontyfikatu polegała m.in. na tym, że tak, jak demaskował on wszelkie ideologie laickie, totalitarne i ateistyczne, tak podobnie oczyszczał i sam Kościół z „ideologicznej otoczki”, z wszelkich prób instrumentalizacji wiary w programach politycznych i działaniach grup powołujących się na chrześcijaństwo i Kościół, a reprezentujących swe partykularne interesy. W tej kwestii Jan Paweł II był nadzwyczaj konsekwentny.

Przy tym autentycznie wierzył w nową „wiosnę Kościoła”, inspirowaną w dużej mierze przez nowe wspólnoty apostolskie. Skupiał uwagę na młodzieży, w której widział przyszłość Kościoła, dlatego tak wiele uwagi poświęcał, aby w Kościele znalazła swej miejsce i swoją przystań. Dynamiczny i bezpośredni dialog tego Starca z młodymi był jednym z najbardziej spektakularnych znaków jego pontyfikatu. „Stawiając” na młodych konsekwentnie dążył do uruchomienia nowej energii w starzejących się Kościołach Zachodu. Ten pełen nadziei i ukierunkowany na przyszłość dialog znalazł swój najpełniejszy wyraz w Światowych Dniach Młodzieży – jednym z najbardziej spektakularnych zjawisk jego pontyfikatu.

Promotor świeckich

Jan Paweł II starał się przełamać obecny w Kościele od Soboru Trydenckiego sposób traktowania świeckich jako przedmiotu oddziaływania duszpasterskiego, a nie samodzielny podmiot powołany do ewangelizacji i współodpowiedzialności za Kościół. W nawiązaniu do Vaticanum II konsekwentnie przypominał, że świeccy są pełnoprawnymi członkami Kościoła, obdarzonymi powołaniem - bynajmniej nie gorszym od kapłaństwa służebnego. W „Christifideles laici” mówił o powołaniu świeckich do apostolstwa jako naturalnej konsekwencji sakramentu chrztu i bierzmowania. Przestrzegał przed destrukcyjnym oddziaływaniem klerykalizmu, zachęcając duchownych i świeckich do wzajemnego dialogu, nawet jeśli ten dialog nie jest łatwy.

Wskazywał dwa podstawowe obszary zaangażowania świeckich. Pierwszym jest apostolskie zaangażowanie w parafii i wspólnocie Kościoła lokalnego, a drugim zaangażowanie w ewangelizację oraz „uświęcanie” świata. Podkreślał przy tym, że działalność na rzecz społeczeństwa prowadzona przez katolików nie musi mieć znamion „konfesyjności”. Świeccy – wedle Jana Pawła II – powołani są szczególnie do dialogu ze światem, do dialogu z ludźmi inaczej myślącymi oraz niewierzącymi. Dlatego zachęcał ich do uczestnictwa we współczesnych areopagach: w mediach, nauce kulturze i sztuce.

Postulowana przez Jana Pawła II promocja świeckich wydaje się wciąż – a szczególnie w Polsce – ważnym zadaniem. W tej sferze nauczanie Soboru Watykańskiego, ani Jana Pawła II, nie zostało tu zrealizowane. Nasz Kościół jest jednym z najbardziej sklerykalizowanych w skali świata. Szansę w przełamaniu tego modelu stwarza zainicjowany przez papieża Franciszka proces synodalny, o ile nie zostanie on stłumiony przez postawę duchowieństwa czy wielu biskupów.

Człowiek drogą Kościoła

Można wyrazić się radykalnie: Jan Paweł II nie bronił chrześcijaństwa ale człowieka. W nauczaniu tego papieża nie chodziło o „propagandę doktryny” z upartym używaniem starych, sprawdzonych metod, ale o ponowne odkrywanie – w duchu Soboru Watykańskiego II – tej pierwotnej treści, „dobrej nowiny” która dotyczy człowieka, w konkrecie jego życia, uwarunkowaniach kultury, obyczajów i kondycji społecznej.

Jeszcze zanim został papieżem, działalność naukowa Wojtyły obracała się wokół tajemnicy człowieka i jego osoby. Ten antropologiczny chrystocentryzm był punktem wyjścia w nauczaniu Jana Pawła II, jego troski o człowieka, o ludzką godność i jego prawa, o małżeństwa i rodziny. Ten głęboko personalistyczny program swego pontyfikatu wyraził w pierwszej encyklice „Redemptor hominis”.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Reklama

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama