Już przed 5.30 wolontariusze zaczęli wprowadzać pielgrzymów przybyłych na beatyfikację Jana Pawła II na plac św. Piotra. Wszystko przebiega bardzo sprawnie.
Około 20-osobowe grupy wolontariuszy prowadzą z tysiącosobowe grupy pielgrzymów z różnych krajów i podprowadzają je do barierek, przez które wchodzi się na Plac św. Piotra. Tam przejmują ich następni i przepuszczają przez bramki.
Od stacji San Pietro wchodzą osoby niepełnosprawne, wprowadzane na wózkach przez pielęgniarki. Via Conziliazione jest jedną wielką ludzką rzeka, nad którą powiewają flagi różnych państw. Najwięcej jest flag biało-czerwonych. Powoli podobnie zaczyna wyglądać Plac św. Piotra.
wdm Robi się.. biało czerwono. Widać górników z Wieliczki w mundurach, górali w strojach ludowych i grupy młodzieży w krakowskich strojach ludowych. Jest też wiele księży, zakonników i zakonnic. Nad placem unosi się przyczepiony do baloników baner z napisem: Deo gratias. Wszystko przebiega w atmosferze autentycznej radości.
Wielu ludzi przyszło z przedstawieniami Jezusa Miłosiernego. Grupa z Brazylii nawet ubrana jest w stroje z tym motywem.
Na telebimach ten sam od wielu dni film, przedstawiający wybrane momenty z pontyfikatu Jana Pawła II. Wielu oglądających go ma łzy w oczach...
Na placu coraz więcej transparentów z napisem "Subito santo". Dziś Jan Paweł Wielki ma zostać błogosławionym...
Po godzinie 9 na Placu św. Piotra zaczęto odmawiać... śpiewać ... koronkę do Miłosierdzia Bożego.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.
Dla chrześcijan nadzieja ma imię i oblicze. Dla nas nadzieja to Jezus Chrystus.
Ojciec święty w przesłaniu do uczestników spotkania pt. „Dobro wspólne: teoria i praktyka”.