Specjalnie dla nas papieską pielgrzymkę podsumowuje i komentuje o. Maciej Zięba OP
To nie była "sentymentalna podróż", jak obwieszczały liczne media w kraju i zagranicą, to była – jestem o tym głęboko przekonany - najtrudniejsza podróż Papieża. Najtrudniejsza, rzecz jasna, dla nas, adresatów papieskiego przesłania i to najtrudniejsza z dwóch powodów: primo, z filozoficzno-teologicznej głębi w niej poruszonych tematów, secundo, z postawionych przez Papieża wymagań.
I
Wspólnym mianownikiem papieskich wystąpień było realistyczne ukazanie ludzkiej kondycji – istoty umiejącej transcendować swoje czyny, a więc realnie zdolnej do czynienia zła, a zarazem zdolnej do czynienia realnego dobra. Dlatego zachodnie, a także polskie, próby tłumaczenia, że chodzi o krytykę kapitalizmu, liberalizmu, czy wolnego rynku lub demokracji są strukturalnym spłyceniem myśli Papieża. Już w czasie powitania w Balicach Jan Paweł II mówił, że chodzi o krytykę systemów opartych na "materialistycznej wizji człowieka".
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Środa jest szóstym dniem pobytu 88-letniego Franciszka w Poliklinice Gemelli.
Franciszek jest jednak w dobrym nastroju – stwierdza Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.
Papież zmaga się z polimikrobiologiczną infekcją dróg oddechowych.
Poprawa zdrowia, ale papież nie poprowadził niedzielnej modlitwy Anioł Pański.
Trzeba zakończyć tę wojnę - mówił też o sytuacji na Ukrainie.