Bóg jest miłosierdziem

Droga Krzyżowa w Koloseum, 25 marca 2016 r.

Stacja szósta
Weronika ociera twarz Jezusowi

Schola: Kłaniamy Ci się Panie Jezu i błogosławimy Tobie.
W.: Żeś przez Krzyż i Mękę swoją świat odkupić raczył.

Z Księgi proroka Izajasza (Iz 53,2-3)
Nie miał On wdzięku ani też blasku, aby na Niego popatrzeć, ani wyglądu, by się nam podobał. Wzgardzony i odepchnięty przez ludzi, Mąż boleści, oswojony z cierpieniem, jak ktoś, przed kim się twarze zakrywa, wzgardzony tak, iż mieliśmy Go za nic.

Wśród podnieconego tłumu, który towarzyszy wchodzeniu Jezusa na Kalwarię, ukazuje się Weronika, kobieta bez twarzy, bez historii. A jednak jest to kobieta dzielna, gotowa słuchać Ducha i iść za Jego natchnieniami, zdolna rozpoznać chwałę Syna Bożego w oszpeconym obliczu Jezusa i zrozumieć zachętę: „Wszyscy, co drogą zdążacie, przyjrzyjcie się, patrzcie, czy jest boleść podobna do tej, co mnie przytłacza” (Lm 1,12).

Miłość, którą uosabia ta kobieta, zaskakuje nas. Miłość daje jej moc, by stawić czoła strażom, przemóc tłum, by zbliżyć się do Pana i dokonać gestu współczucia i wiary: zatamować krew płynącą z ran, otrzeć łzy bólu, spojrzeć w tę oszpeconą twarz, za którą skrywa się oblicze Boga.

Instynktownie staramy się unikać cierpienia, bo cierpienie budzi odrazę. Ileż twarzy oszpeconych przez dolegliwości życia wychodzi nam naprzeciw i nazbyt często odwracamy wzrok w inną stronę. Jakże nie widzieć oblicza Pana w twarzach milionów uchodźców, wysiedleńców i wygnańców, którzy rozpaczliwie uciekają przed okropnościami wojen, przed prześladowaniami i dyktaturami? Każdemu z nich, posiadającemu własną niepowtarzalną twarz, Bóg ukazuje się zawsze w postaci dzielnego ratownika. Niczym Weronika, kobieta bez twarzy, która z miłością otarła twarz Jezusowi.

„Szukam, o Panie, Twojego oblicza!” (Ps 27,8)
Pomóż mi odnaleźć je w braciach, którzy przemierzają drogę bólu i upokorzenia.
Spraw, abym umiał ocierać łzy i krew przegranych każdego czasu,
tych, których bogate i beztroskie społeczeństwo odrzuca bez skrupułów.
Spraw, abym w każdej twarzy, także twarzy człowieka najbardziej opuszczonego, umiał rozpoznać Twoje oblicze pełne bezgranicznego piękna.

Wszyscy:
Pater noster…

Kto się smutkiem nie poruszy, Quis non posset contristari,
Gdy rozważy boleść duszy Piam matrem contemplari
Matki z Jej Dziecięciem wraz? Dolentem cum Filio?

 

«« | « | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama