Droga Krzyżowa w Koloseum, 25 marca 2016 r.
Stacja dwunasta
Jezus umiera na Krzyżu
Schola: Kłaniamy Ci się Panie Jezu i błogosławimy Tobie.
W.: Żeś przez Krzyż i Mękę swoją świat odkupić raczył.
Z Ewangelii według św. Marka (Mk 15,33-39)
A gdy nadeszła godzina szósta, mrok ogarnął całą ziemię aż do godziny dziewiątej. O godzinie dziewiątej Jezus zawołał donośnym głosem: «Eloi, Eloi, lema sabachthani», to znaczy: Boże mój, Boże mój, czemuś Mnie opuścił? Niektórzy ze stojących obok, słysząc to, mówili: «Patrz, woła Eliasza». Ktoś pobiegł i napełniwszy gąbkę octem, włożył na trzcinę i dawał Mu pić, mówiąc: «Poczekajcie, zobaczymy, czy przyjdzie Eliasz, żeby Go zdjąć [z krzyża]». Lecz Jezus zawołał donośnym głosem i oddał ducha.
A zasłona przybytku rozdarła się na dwoje, z góry na dół. Setnik zaś, który stał naprzeciw, widząc, że w ten sposób oddał ducha, rzekł: «Prawdziwie, ten człowiek był Synem Bożym».
Ciemność w południe: dzieje się coś całkowicie niesłychanego i nieprzewidzianego na ziemi, ale to dotyczy nie tylko ziemi. Człowiek zabija Boga! Syn Boży został ukrzyżowany niczym jakiś przestępca.
Jezus zwraca się do Ojca, wykrzykując pierwsze słowa Psalmu 22. To okrzyk cierpienia i przygnębienia, ale także wołanie będące wyrazem całkowitej „ufności w Boże zwycięstwo” (Benedykt XVI, Katechezy, 14 września 2011).
Wołanie Jezusa jest okrzykiem każdego ukrzyżowanego w dziejach, opuszczonego i upokorzonego, męczennika i proroka, kogoś zniesławionego i niesłusznie skazanego, kogoś, kto jest na zesłaniu czy w więzieniu. To wyrywający się krzyk ludzkiej rozpaczy, jednak zwycięski wiarą, która przemienia śmierć w życie wieczne. „Będę głosił imię Twoje swym braciom i chwalić Cię będę pośród zgromadzenia” (Ps 22,23).
Jezus umiera na krzyżu. Czy jest to śmierć Boga? Nie, to najwyższy rytuał świadectwa wiary. Wiek XX został określony mianem stulecia męczenników. Przykłady Maksymiliana Kolbego i Edyty Stein rzucają niezwykłe światło. Ale i dzisiaj ciało Chrystusa jest krzyżowane w wielu regionach ziemi. Męczennicy XXI wieku są prawdziwymi apostołami współczesnego świata.
W wielkiej ciemności zapala się wiara: „Prawdziwie, Ten był Synem Bożym”, ponieważ ktoś, kto w ten sposób umiera, przemieniając w nadzieję życia rozpacz śmierci, nie może być tak po prostu człowiekiem.
Ukrzyżowany jest całkowitą ofiarą.
Nie zatrzymał dla siebie nic, ani skrawka ubrania, ani kropli krwi, ani Matki.
Oddał wszystko: Consummatum est [„Wykonało się”].
Kiedy nie ma się już nic do oddania, bo wszystko się oddało,
wówczas można być zdolnym do prawdziwych darów.
Ogołocony, nagi, pokryty ranami, zgnębiony przez osamotnienie i zniewagi:
nie ma w Nim nic ludzkiego.
Oddać wszystko: oto miłość.
Gdzie kończy się to, co moje, tam zaczyna się raj.
(ks. Primo Mazzolari)
Wszyscy:
Pater noster…
Cierpiącego tak niezmiernie Vidit suum dulcem Natum
Twego Syna ból i ciernie morientem, desolatum,
niechaj duch podziela mój cum emisit spiritum.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.