Leon XIV spotkał się wieczorem z przywódcami różnych religii oraz dyplomatami akredytowanymi przy Stolicy Apostolskiej.
Jako przywódcy religijni dzielimy świętą odpowiedzialność: pomagać naszym wiernym wyzwolić się z okowów uprzedzeń, gniewu i nienawiści – mówił Leon XIV do przywódców różnych religii oraz dyplomatów podczas spotkania zorganizowanego z okazji 60. rocznicy ogłoszenia soborowej deklaracji Nostra aetate.
Pod hasłem „Wędrując razem w nadziei” obchodzono w Watykanie 28 października 60 rocznicę opublikowania deklaracji Soboru Watykańskiego II Nostra aetate. Deklaracja ta wyznaczała relacje Kościoła z innymi religiami, uznając w nich to, co jest dobre, potępiała zdecydowanie antysemityzm, odrzucała wszelkie formy dyskryminacji lub prześladowania ze względu na pochodzenie, kolor skóry, warunki życia lub religię.
Kluczowy moment dziejów
Z tej okazji Leon XIV spotkał się wieczorem w Auli Pawła VI z przywódcami różnych religii oraz dyplomatami akredytowanymi przy Stolicy Apostolskiej.
„W tym kluczowym momencie dziejów powierzono nam wielką misję – przebudzenie we wszystkich mężczyznach i kobietach poczucia humanizmu i sacrum” – mówił Leon XIV do przywódców różnych religii.
Żydowskie korzenie chrześcijaństwa
Mówiąc o genezie Nostra aetate papież wskazał, że początkowo Jan XXIII zlecił Kardynałowi Augustynowi Bea przedstawienie Soborowi traktatu opisującego nowe relacje między Kościołem katolickim a judaizmem. „Możemy zatem powiedzieć, że czwarty rozdział, poświęcony judaizmowi, jest sercem i trzonem, z którego zrodziła się cała Deklaracja” – podkreślił Leon XIV.
Dodał, że po raz pierwszy w historii Kościoła mamy tekst doktrynalny o wyraźnie teologicznej podstawie, który w sposób dobrze uzasadniony biblijnie ilustruje żydowskie korzenie chrześcijaństwa. „Jednocześnie Nostra aetate zajmuje zdecydowane stanowisko przeciwko wszelkim formom antysemityzmu” – zauważył Ojciec Święty. Powtórzył, że Kościół odrzuca wszelkie formy dyskryminacji lub prześladowania ze względu na pochodzenie, kolor skóry, warunki życia lub religię.
Świat nie może się obyć bez modlitwy
„To właśnie dlatego, moi przyjaciele, zebraliśmy się w tym miejscu – podejmując wielką odpowiedzialność – jako przywódcy religijni – za niesienie nadziei ludzkości, która często ulega pokusie rozpaczy” – mówił Leon XIV, dodając, że to modlitwa ma moc przemiany serc: „Przypominam tutaj słowa św. Jana Pawła II wypowiedziane w Asyżu w 1986 r.: ‘Jeśli świat ma trwać, a mężczyźni i kobiety mają w nim przeżyć, to nie może się obejść bez modlitwy’”.
Dialog sposobem życia
Papież dodał, że historyczny dokument „otworzył nasze oczy na prostą, ale głęboką zasadę: dialog nie jest taktyką ani narzędziem, ale sposobem życia – pielgrzymką serca, która przemienia wszystkich zaangażowanych, zarówno tych, którzy słuchają, jak i tych, którzy mówią”.
„Prawdziwy dialog nie zaczyna się bowiem od kompromisu, lecz od przekonania – od głębokich korzeni naszej własnej wiary, które dają nam siłę, by z miłością wyciągać rękę ku innym” – dodał Ojciec Święty.
Stwierdził, że po sześćdziesięciu latach przesłanie Nostra aetate jest równie aktualne jak zawsze. Jak mówił papież Franciszek podczas międzywyznaniowego spotkania w Singapurze: „Bóg jest Bogiem dla wszystkich, wszyscy jesteśmy dziećmi Bożymi”.
Zadanie religii: wyzwalać z nienawiści
„To wzywa nas do spojrzenia poza to, co nas dzieli i odkrycia tego, co nas wszystkich łączy. Dzisiaj żyjemy jednak w świecie, w którym ta wizja jest często przysłonięta. Widzimy, jak ponownie powstają mury – między narodami, między religiami, a nawet między sąsiadami. Zgiełk konfliktów, rany ubóstwa i krzyk ziemi przypominają nam, jak krucha pozostaje nasza ludzka rodzina. Wielu zmęczyło się obietnicami; wielu zapomniało, jak żywić nadzieję” – zauważył Papież.
Stwierdził, że w tej sytuacji przywódcy religijni dzielą świętą odpowiedzialność: pomagać wiernym „wyzwolić się z okowów uprzedzeń, gniewu i nienawiści; pomagać im wznieść się ponad egoizm i egocentryzm; pomagać im przezwyciężyć chciwość, która niszczy zarówno ducha ludzkiego, jak i ziemię.”
„W ten sposób możemy poprowadzić naszych wiernych, aby stali się prorokami naszych czasów – głosami potępiającymi przemoc i niesprawiedliwość, leczącymi podziały i głoszącymi pokój dla wszystkich naszych braci i sióstr” – przekonywał Leon XIV.
Wędrując razem w nadziei
Przypominając temat spotkania: „Wędrując razem w nadziei” Leon XIV wskazał, że sześćdziesiąt lat temu na Soborze Watykańskim II zasiano ziarno nadziei na dialog międzyreligijny. „Państwa obecność dzisiaj świadczy o tym, że ziarno to wyrosło stając się potężnym drzewem, którego gałęzie sięgają daleko i szeroko, zapewniając schronienie i przynosząc bogate owoce porozumienia, przyjaźni, współpracy i pokoju” – stwierdził.
„Jeśli Deklaracja Nostra aetate wzmocniła więzi między nami, to jestem przekonany, że jej przesłanie pozostaje bardzo aktualne również dzisiaj” – mówił Ojciec Święty.
Nadzieja otwiera serca, tworzy mosty
Przypominając obchodzony w Kościele jubileuszowy Rok Nadziei Ojciec Święty zauważył, że Nostra aetate zachęca do wspólnego podążania w nadziei. „Kiedy to czynimy, dzieje się coś pięknego: otwierają się serca, budowane są mosty i pojawiają się nowe ścieżki tam, gdzie wydawało się to niemożliwe. Nie jest to dzieło jednej religii, jednego narodu, ani nawet jednego pokolenia. Jest to święte zadanie dla całej ludzkości – podtrzymywać nadzieję, podtrzymywać dialog i podtrzymywać miłość w sercu świata” – mówił Papież.
13 kwietnia 1986 r. Jan Paweł II jako pierwszy w historii Papież odwiedził rzymską synagogę.
Papież podczas Mszy św. ze wspólnotami Uniwersytetów Papieskich.
Nikt nie jest powołany do rozkazywania, wszyscy są powołani do służenia.