Władze Sri Lanki systematycznie tłumią wolność słowa i wypowiedzi tych, którzy ośmielają się krytykować rząd. Ten kraj zmierza w kierunku autorytaryzmu – alarmuje Wysoka Komisarz ONZ ds. Praw Człowieka Navi (Navanethem) Pillay po swej wizycie w tym wyspiarskim kraju.
Miejscowi aktywiści informują z kolei, że represje sięgnęły tych, którzy rozmawiali z komisarz. Jedną z takich osób jest ks. Veerasan Yogeswaran, 60-letni jezuita, który we Wschodniej Prowincji Sri Lanki prowadzi ośrodek pomocy ofiarom represji politycznych i ich rodzinom. W ostatni weekend, w środku nocy kilku funkcjonariuszy przyszło do jego domu. Przesłuchiwali go przez kilka godzin usiłując się dowiedzieć, co powiedział Pillay. „Takie rzeczy nie powinny się zdarzać cztery lata po zakończeniu wojny. Ludzie ciągle są prześladowani. Mogę sobie tylko wyobrazić, co czują zwykli obywatele, gdy władza składa im podobne, nocne wizyty” – skomentował ks. Yogeswaran.
Inny obrońca praw człowieka, działający w Prowincji Centralnej ks. Nandana Mantunga również potwierdza, że ograniczanie wolności wypowiedzi Lankijczyków stało się powszechną praktyką. „Najbardziej absurdalne jest to, że władza robi to wobec ludzi, którzy rozmawiają z przedstawicielką ONZ, którą sama do kraju zaprosiła” – podsumowuje dyrektor Biura ds. Praw Człowieka w Kandy.
W rozważaniu przed modlitwą Anioł Pański, Papież Franciszek mówił o męczennikach, oddających życie.
"Chciałem, aby drugie Drzwi Święte były tutaj, w więzieniu."
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Kalendarium najważniejszych wydarzeń 2024 roku w Stolicy Apostolskiej i w Watykanie.
Ojciec Święty otworzy też Drzwi Święte w Bazylice Watykańskiej i rzymskim więzieniu Rebibbia.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.