Zostawmy te dywagacje. Cieszmy się darem Ducha Świętego dla Kościoła i wspierajmy papieża modlitwą.
W dzisiejszej prasie koncert życzeń papieskich. Oczekiwań, przewidywań i obaw. Kim jest? Kim będzie? Co zrobi? Nie spełniły się przewidywania wobec konklawe. Papież zachowuje się w sposób inny niż dotychczasowi. Co zmieni? Co zachowa?
Nie uważałam, by był sens relacjonować dywagacje na temat szans kandydatów na konklawe. Nie uważam, by miało sens relacjonować kolejną falę dywagacji. Nie wydaje mi się, by Franciszek dał się wtłoczyć w którykolwiek z gotowych schematów. Podobnie jak nie dawał się w nie wtłoczyć Jan Paweł II czy Benedykt XVI.
Zostawmy te dywagacje. Nie mają sensu. Cieszmy się darem Ducha Świętego dla Kościoła i wspierajmy papieża modlitwą. Wtedy na pewno zrobi to, co powinno zostać zrobione, w najlepszy z możliwych sposobów.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Syn zmarł 18 lat temu, „lecz wydaje się, jakby to było wczoraj”.
"Niech z waszych rodzin, wspólnot parafialnych i diecezjalnych płynie przykład miłości..."
W komunikacji medialnej będzie teraz jak włoski, angielski czy hiszpański.
Głód bywa dziś już traktowany jako coś w rodzaju „muzyki w tle”, do której się przyzwyczailiśmy.
To nie tylko wydarzenie religijne, ale też publiczne świadectwo wiary.