Przesłanie solidarności do chrześcijan Syrii wystosował Komitet Wykonawczy Światowej Rady Kościołów.
Zbierający się co pół roku Komitet, do którego należy też sekretarz generalny tej organizacji wyznań niekatolickich z całego globu, pastor Olav Fykse Tveit, obradował od 14 do 17 lutego w Bossey koło Genewy. Członkowie Komitetu przypominają stale wyrażaną przez Światową Radę Kościołów troskę o sytuację w Syrii, gdzie zginęły już tysiące ludzie, jak i na całym Bliskim Wschodzie. Popierają też wypowiedzi syryjskich zwierzchników kościelnych różnych wyznań na rzecz dialogu oraz chrześcijańskiej obecności i świadectwa w tym regionie.
„Ufamy, że Kościoły Syrii, głęboko zakorzenione w tym kraju i mające długie historyczne doświadczenie zaangażowania w życie społeczeństwa, odegrają ważną rolę w narodowym dialogu, zwłaszcza w obecnej trudnej i krytycznej chwili – czytamy w przesłaniu. – Mamy nadzieję, że dialog ten doprowadzi do powstania nowej rzeczywistości, którą będzie społeczeństwo oparte na pokoju, sprawiedliwości, prawach człowieka i ludzkiej godności. Są to podstawy współistnienia w różnorodności i we wzajemnym poszanowaniu. Modlimy się w nadziei, że obecna sytuacja militarnych represji i przemocy rychło się zakończy, a ruchy dążące do demokracji i wolności osiągną te cele pokojowymi środkami” – piszą uczestnicy szwajcarskiego spotkania Komitetu Wykonawczego Światowej Rady Kościołów. Apelują też do Kościołów członkowskich Rady o solidarną, konkretną pomoc syryjskim chrześcijanom. Wreszcie zapewniają wszystkich mieszkańców Syrii, że „cała ekumeniczna rodzina stale pamięta o nich w modlitwie”.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.