Franciszek ostro: To skandal

10 lat wojny w Syrii to skandal - oświadczył papież Franciszek w czwartek podczas spotkania z delegacją stowarzyszenia ROACO, zrzeszającego Dzieła Pomocy Kościołom Wschodnim. Mówił też o marzeniu, jakim jest pokój między Izraelczykami i Palestyńczykami.

"Wołanie, jakie jest wznoszone z Syrii, jest zawsze obecne w sercu Boga, ale wydaje się, że nie porusza serc ludzi, w rękach których jest los narodów" - powiedział papież podczas audiencji w Watykanie.

Podkreślił: "Skandalem pozostaje 10 lat konfliktu, miliony wysiedlonych - w kraju i poza nim, ofiary, potrzeba odbudowy, która jest nadal zakładnikiem stronniczej logiki oraz braku odważnych decyzji dla dobra tego umęczonego narodu".

Franciszek zauważył: "Trzeba odbudować budynki i katedry, także te zniszczone przez wojny, ale przede wszystkim należy mieć w sercu żywe kamienie, które są zranione i zagubione".

Mówił o "marzeniu", jakim jest pokój między Izraelczykami i Palestyńczykami. Przypomniał, że niedawne wydarzenia w tym rejonie przyniosły "zniszczenie, śmierć i strach". Tak odniósł się do konfliktu między Izraelem a Strefą Gazy.

Papież odnotował, że zeszłoroczna zbiórka na rzecz chrześcijan w Ziemi Świętej przyniosła o połowę mniej wpływów niż w latach poprzednich, również - jak dodał- z powodu pandemii koronawirusa. "Kieruję apel do wszystkich, by odkryli na nowo znaczenie tego gestu dobroczynności" - wezwał.

Następnie mówił o "pustych ulicach w Jerozolimie, bez pielgrzymów, przybywających, by odrodzić się w wierze".

Franciszek podziękował za wspieranie pogrążonego w kryzysie Libanu i zapewnił, że śledzi z niepokojem wydarzenia w regionie Tigraj w północnej Etiopii, gdzie trwa konflikt zbrojny.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama