Papież rusza w czwartek w pierwszą zagraniczną podróż: do Turcji i Libanu

Papież Leon XIV wyrusza w czwartek w pierwszą zagraniczną podróż. Ponad pół roku po wyborze uda się do Turcji i Libanu. Zrealizuje plany swego poprzednika Franciszka, który chciał złożyć wizytę w Turcji w związku z 1700. rocznicą Soboru Nicejskiego.

Papież będzie w Turcji do niedzieli 30 listopada, a następnie do 2 grudnia - w Libanie.

W trakcie podróży wygłosi 16 przemówień i homilii.

Obok uczczenia rocznicy Soboru Nicejskiego - pierwszego zgromadzenia biskupów chrześcijańskich Cesarstwa Rzymskiego, zwołanego w Nicei (obecnie Iznik w Turcji) - duże znaczenie będzie miała papieska wizyta w Libanie w związku z sytuacją na Bliskim Wschodzie. Interpretowana jest jako wyraz bliskości Leona XIV z tym niestabilnym regionem, o którym wielokrotnie mówił w swych wystąpieniach, apelując o zakończenie konfliktu w Strefie Gazy i udzielenie pomocy jej ludności.

W czwartek około południa papież przybędzie na kilka godzin do stolicy Turcji, Ankary. Z lotniska uda się do Mauzoleum Ataturka, założyciela Republiki Turcji i jej pierwszego prezydenta, marszałka Mustafy Kemala Ataturka.

Następnie Leon XIV zostanie oficjalnie powitany w Pałacu Prezydenckim i spotka się z prezydentem Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem. Wygłosi też przemówienie do przedstawicieli władz i społeczeństwa.

Po tych oficjalnych spotkaniach opuści Ankarę i przybędzie pod wieczór do Stambułu.

W piątek Leon XIV spotka się z duchowieństwem w katedrze Ducha Świętego w Stambule i odwiedzi prowadzony przez zakonnice dom pomocy dla osób starszych.

Potem uda się do Izniku, czyli miejscowości, która w starożytności i średniowieczu nosiła nazwę Nicea. To tam 1700 lat temu w historycznej krainie Bitynia odbył się pierwszy sobór powszechny, zwołany przez cesarza Konstantyna I Wielkiego po wydaniu edyktu mediolańskiego, który zakończył prześladowania chrześcijan. Cesarz chciał zjednoczyć chrześcijan i rozstrzygnąć spory, a jego udział w obradach podkreślił rosnące znaczenie chrześcijaństwa w Cesarstwie Rzymskim.

W programie wizyty Leona XIV jest ekumeniczne spotkanie modlitewne w miejscu prac archeologicznych przy odkrytych w 2014 roku ruinach największej znanej w mieście chrześcijańskiej bazyliki świętego Neofita. Jej ruiny zostały zatopione przez wody jeziora.

W sobotę 29 listopada Leon XIV odwiedzi w Stambule Błękitny Meczet. Nie wiadomo jeszcze, jaką formę będzie miała ta wizyta.

Papież spotka się również z przywódcami Kościołów i wspólnot chrześcijańskich oraz z ekumenicznym patriarchą Konstantynopola Bartłomiejem I, z którym podpisze wspólną deklarację. Po południu w obiekcie sportowym odprawi mszę, w której ma uczestniczyć około 4 tysięcy osób.

W niedzielę 30 listopada, w ostatnim dniu pobytu w Stambule, Leon XIV odwiedzi katedrę ormiańską i weźmie udział w uroczystej mszy, czyli Boskiej Liturgii, w prawosławnej katedrze św. Jerzego.

Następnie odleci do stolicy Libanu, Bejrutu. Kraj ten odwiedził Paweł VI w 1964 roku, a Jan Paweł II w 1997 roku. Nazwał go wtedy "projektem pokoju", widząc w nim symbol współistnienia różnych wspólnot religijnych: muzułmanów i chrześcijan. Mówił wtedy, że Liban to dowód na możliwość pokojowego życia w harmonii. Wizyta ta odbyła się wtedy po długiej i wyniszczającej wojnie domowej, która wybuchła w Libanie w 1975 roku.

W 2012 roku pojechał tam Benedykt XVI. Także Franciszek chciał odwiedzić Liban.

We wrześniu 2020 roku, miesiąc po katastrofalnej eksplozji w bejruckim porcie, Franciszek zaapelował do wszystkich mieszkańców Libanu o odwagę i nadzieję. Podkreślił, że Libańczycy nawet w najtrudniejszych okresach swojej historii zachowali wiarę w Boga, pokazali, że potrafią uczynić ze swojej ziemi miejsce tolerancji i szacunku dla wszystkich.

- Liban nie może zostać opuszczony przez wspólnotę międzynarodową - zaznaczył wówczas papież.

W pierwszym dniu wizyty w libańskiej stolicy Leon XIV spotka się z prezydentem Josephem Aounem i wygłosi przemówienie do władz. W ogrodzie Pałacu Prezydenckiego posadzi cedr, symbol tego kraju.

W poniedziałek 1 grudnia papież pojedzie do miejscowości Annaja, znanego chrześcijańskiego centrum pielgrzymkowego. W tamtejszym monasterze maronickim znajduje się grób św. Szarbela Machlufa, mnicha i pustelnika, który żył w XIX wieku.

Następnie w narodowym sanktuarium maryjnym w Harissie Leon XIV spotka się z duchowieństwem.

W Bejrucie weźmie udział w wydarzeniu ekumenicznym i międzyreligijnym na placu Męczenników i spotka się z młodzieżą w miejscowości Bkerke, gdzie znajduje się siedziba maronickiego patriarchy Antiochii.

We wtorek 2 grudnia, w ostatnim dniu wizyty, papież odwiedzi w Bejrucie szpital prowadzony przez siostry franciszkanki. Pomodli się też w miejscu wybuchu w bejruckim porcie z 2020 roku, w którym ponad 200 osób zginęło, a 7,5 tysiąca zostało rannych. Spotka się też z grupą ocalałych i rodzin ofiar.

Na zakończenie pobytu papież odprawi mszę na wybrzeżu. Po południu wróci do Rzymu.

W Watykanie poinformowano, że w związku z sytuacją w Libanie na czas wizyty papieża wprowadzone będą odpowiednie środki bezpieczeństwa.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg