Przynależność do masonerii jest sprzeczna z wiarą katolicką - przypomina arcybiskup Lizbony.
Przed „bezpośrednim wpływem masonerii na wydarzenia polityczne” ostrzegł przewodniczący episkopatu Portugalii na zakończenie sesji rady stałej tego gremium. Zebrani w Fatimie biskupi debatowali m.in. nad sytuacją społeczną pogrążonego w kryzysie kraju. Wśród pytań skierowanych później przez dziennikarzy do kard. José Policarpo znalazły się także kwestie dyskutowane na forum publicznym, w tym polemika wokół domniemanych powiązań masonerii ze światem polityki i mediów. Zdaniem patriarchy Lizbony „nie ma potrzeby, by politycy publicznie deklarowali przynależność do loży”, choć przyznał realność masońskich wpływów w życiu publicznym Portugalii. Przypomniał przy tym, że zgodnie z nauczaniem Kościoła przynależność do tego rodzaju związków jest sprzeczna z wiarą katolicką.
Przewodniczący episkopatu Portugalii odniósł się także do zagadnień bioetycznych, w tym dopuszczalności aborcji i eutanazji. Chodzi o starania jednej z organizacji obywatelskich, by przeprowadzić referendum nad zlikwidowaniem aborcji na życzenie oraz zabronieniem eutanazji. Z projektem tym zapoznali się biskupi. „Myślę, że nadszedł czas, by dać do zrozumienia całemu społeczeństwu, iż sprawa nienaruszalności życia ludzkiego dotyczy wszystkich obywateli, a nie wyłącznie Kościoła” – stwierdził kard. Policarpo.
W tle afery z tzw. bankiem watykańskim jest pranie brudnych pieniędzy.
Punkt medyczny, gdzie prowadzone są szczepienia, urządzono w atrium watykańskiej Auli Pawła VI.
„Chrześcijanie innych wyznań, z ich tradycjami, z ich historią, są darami Boga".