Benedykt XVI odprawił dziś Mszę św. w sanktuarium Matki Bożej w Fatimie. Był to najważniejszy punkt jego wizyty apostolskiej w Portugalii. Plac Piusa XII przed bazyliką w Fatimie wypełniła półmilionowa rzesza pielgrzymów z 35 krajów świata. Przybyli m. in. wierni z RPA, Australii, Brazylii, Chin, Wietnamu, Haiti i Kongo.
Punktualnie o 10.00 papież przybył do kaplicy Objawień, skąd po chwili przy śpiewie pieśni „Ave Maria” wyruszyła przez plac barwna procesja do ołtarza polowego, ustawionego na schodach wiodących do bazyliki. Na przybranej kwiatami platformie niesiono w niej figurę Matki Bożej Fatimskiej. Poprzedzali ją biskupi w identycznych, białych ornatach i infułach z krzyżem, a także osoby niosące flagi wielu krajów, z których pątnicy przybyli do sanktuarium.
Na końcu jechał w papamobilu papież w szatach liturgicznych. Ucałował podane mu przez okno dwa niemowlęta, po czym wolno przemierzał plac błogosławiąc zgromadzonych.
Odprawiana po portugalsku i po łacinie Msza św., która rozpoczęła się o 10.30, upamiętniała dwie rocznice: 93. objawień fatimskich oraz 10. beatyfikacji dwojga pastuszków, Hiacynty i Franciszka, którym Matka Boża ukazywała się od 13 maja do 13 października 1917 r.
Na wstępnie głos zabrał ordynariusz diecezji diecezji Leiria-Fátima bp António Marto. Podziękował Ojcu Świętemu za wizytę w sanktuarium, gdzie „Maryja ustawiła swoją katedrę”, aby nauczać małych wizjonerów i rzesze pielgrzymów „wiecznych prawd oraz sztuki modlitwy, twórczości i miłości”. Wyraził także wdzięczność za ofiarowaną sanktuarium dzień wcześniej przez papieża Złotą Różę i zapewnił go o przywiązaniu całego „ludu katolickiego” do jego osoby.
Na pamiątkę wizyty w Fatimie Benedykt XVI podarował diecezji Leiria-Fátima srebrny kielich mszalny. W homilii podkreślił, że przybył do Fatimy jak do domu, „który Maryja wybrała, by do nas mówić w dzisiejszych czasach”. – Przybyłem do Fatimy, by na nowo cieszyć się obecnością Maryi i Jej macierzyńską opieką. Przybyłem do Fatimy, ponieważ do tego miejsca zmierza dzisiaj Kościół pielgrzymujący, w którym Jej Syn chciał widzieć narzędzie ewangelizacji i sakrament zbawienia. Przybyłem do Fatimy, aby się modlić wraz z Maryją i tak wieloma pielgrzymami za ludzkość, przygniecioną udrękami i cierpieniami. I wreszcie przybyłem do Fatimy z tymi samymi uczuciami, jakie żywili błogosławieni Franciszek i Hiacynta oraz Służebnica Boża Łucja” – wskazał papież. Wyjaśnił, że przybył także, aby „zawierzyć macierzyńskiej opiece Maryi kapłanów, osoby konsekrowane, misjonarzy z okazji kończącego się Roku Kapłańskiego.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.
Pieniądze zostały przekazane przez jałmużnika papieskiego kard. Konrada Krajewskiego.