W Poznaniu, tuż nad brzegiem Warty znajduje się dom zakonny Sióstr Serafitek. Za wzorem Matki Bożej Bolesnej siostry starają się nieść pomoc ubogim i cierpiącym, widząc w nich Chrystusa. W tym właśnie Zgromadzeniu siostra Sancja Janina Szymkowiak spędziła zaledwie sześć, ale bardzo ważnych i pracowitych lat.
Codzienna pokorna modlitwa i poświęcenie dla bliźnich sprawiły, że przez swoją postawę zostanie włączona do grona błogosławionych. W osobie siostry Sancji odnaleźć można wzór cnót ewangelicznych nierzadko trudnych do przyjęcia dla współczesnego człowieka, choć zawsze aktualnych. Pokora, dobroć i miłość do Boga i bliźnich oraz chęć niesienia pomocy każdemu człowiekowi wyróżniały tę niezwykle skromną i posłuszną służebnicę Bożą.
Siostra Sancja Janina Szymkowiak urodziła się 10 lipca 1910 r. we wsi Możdżanów koło Ostrowa Wielkopolskiego jako najmłodsza i jedyna dziewczynka spośród pięciorga dzieci Augusta i Marianny z Duchalskich. Do dziś przetrwał ten właśnie dom. Rodzice troszczyli się, by wychowanie dzieci było zgodne z wartościami chrześcijańskimi i z duchem patriotyzmu. Z domu rodzinnego Siostra Sancja wyniosła silną wiarę, mocne zasady moralne oraz sumienne wykonywanie swych obowiązków i systematyczność. Od dziecka miała usposobienie łagodne i radosne. Od najmłodszych lat pielęgnowała też kult Bożego Serca. Jej życie religijne pogłębiło się w latach gimnazjalnych i studenckich.
Po trzech latach nauki w niemieckiej szkole elementarnej w pobliskiej Szklarce, w 1919 r. rozpoczęła naukę w Żeńskim Liceum i Gimnazjum Humanistycznym w Ostrowie Wielkopolskim. Tutaj też ujawniły się jej ogromne zdolności językowe, zamiłowanie do muzyki i malarstwa. W szkole wyróżniała się wzorowym zachowaniem, pobożnością i skromnością.
W maju 1928 r. zdała egzamin dojrzałości i wtedy po raz pierwszy jej osobiste plany nie były zgodne z planami rodziców, którzy pragnęli, by założyła rodzinę. Udało jej się jednak przekonać rodziców i w 1929 r. rozpoczęła studia na Uniwersytecie Poznańskim, na filologii romańskiej. Okres studiów to przede wszystkim rzetelna nauka, pogłębianie życia religijnego oraz działalność charytatywno – apostolska. Brała czynny udział w pracach Sodalicji Mariańskiej: w zebraniach, konferencjach, rekolekcjach, pracowała wśród nędzarzy w najbardziej zaniedbanej dzielnicy Poznania, tzw. "Wesołym Miasteczku". Każdy biedny i nieszczęśliwy człowiek był dla niej uosobieniem Chrystusa.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.