Dziś rano papież przyjął premiera Armenii Nikola Paszniana. Audiencja trwała pół godziny. Paszinian podarował Ojcu Świętemu ręcznie zdobiony tom „Lamentacji” Grzegorza z Nareku.
Dodajmy, że w Rzymie na Papieskim Uniwersytecie św. Tomasza rozpoczęła się dzisiaj dwudniowa konferencja poświęcona chrześcijańskiemu dziedzictwu w Karabachu, ormiańskiej enklawie w Azerbejdżanie. Przed rokiem 120 tys. osób zostało zmuszonych do opuszczenia tego rdzennie ormiańskiego regionu.
Azerskie władze dążą do zatarcia wszelkich śladów po wielowiekowej obecności Ormian. Jak powiedział ostatnio dyrektor Œuvre d’Orient ks. prał. Pascal Gollnisch, „udokumentowane fakty w tym regionie są przerażające: systematyczne niszczenie ormiańskiego dziedzictwa kulturowego i religijnego, zawłaszczanie kościołów, bezczeszczenie cmentarzy, zmiany nazw miast, wsi i ulic. To wymazywanie historycznej ormiańskiej obecności w regionie idzie też w parze z naruszaniem suwerennej integralności Armenii”.
Przy miejscu Papieża w samolocie umieszczono wizerunek Matki Bożej Dobrej Rady z Genazzano.
To właśnie tam przyjedzie papież w czasie swej podróży do Turcji i Libanu.
Konferencja prasowa przed pierwszą zagraniczną pielgrzymką Leona XIV.
O swoich przeżyciach mówiła w wywiadzie dla katolickiej agencji NCR.
To znany krytyk „drogi synodalnej” Kościoła katolickiego w Niemczech.