Fotograf św. Jana Pawła II - Arturo Mari - był gościem tegorocznych Dni Kolbiańskich w Harmężach koło Oświęcimia. Przez ponad godzinę dzielił się ze słuchaczami świadectwem swoich relacji z Janem Pawłem, które towarzyszenie papieżowi z aparatem fotograficznym przerodziły w niezwykłą przyjaźń. Po raz ostatni A. Mari rozmawiał z papieżem 8 godzin przed jego śmiercią. Zdjęcia: ks. Jacek M. Pędziwiatr /Foto Gość
Nigdy nie unikał fotoreporterów, chociaż błysk nierzadko kilkudziesięciu fleszy męczył jego wzrok. W archiwum jego osobistego fotografa, zmarłego kilka lat temu Ryszarda Rzepeckiego, zachowały się zdjęcia w indiańskim pióropuszu, z kangurem, z Polonią całego świata, a nawet na Spitsbergenie. W każdej parafii przechowywane są setki zdjęć z jego duszpasterskich wizyt. Pokazujemy niektóre z nich.