Papież Franciszek przyjął w sobotę na audiencji pochodzącego z Libanu patriarchę Raphaela Bedrosa XXI Minassiana, zwierzchnika katolickich Ormian - poinformował Watykan. Był on wcześniej m.in. proboszczem katedry w Bejrucie.
Do spotkania papieża z dostojnikiem z Libanu doszło w okresie poważnego kryzysu w tym kraju w związku z atakiem sił izraelskich na przywódcę ugrupowania Hezbollah, Hasana Nasrallaha, w Bejrucie oraz dalszymi działaniami zbrojnymi Izraela przeciwko celom w Libanie. Z kolei z terytorium Libanu wystrzeliwano rakiety w kierunku Izraela.
O natychmiastowe przerwanie działań zbrojnych w Libanie papież Franciszek zaapelował w niedzielę podczas mszy w Brukseli. Mówił wtedy o katastrofalnych skutkach wojny dla ludności cywilnej.
Według szacunków rządu w Bejrucie w izraelskich atakach zginęło przez ostatnie dwa tygodnie ponad 1000 osób, a około 1,2 mln Libańczyków musiało z ich powodu opuścić swoje domy. Media informują, że dużą część ofiar stanowią cywile. Liban liczy około 5,5 mln mieszkańców.
Środa jest szóstym dniem pobytu 88-letniego Franciszka w Poliklinice Gemelli.
Franciszek jest jednak w dobrym nastroju – stwierdza Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.
Papież zmaga się z polimikrobiologiczną infekcją dróg oddechowych.
Poprawa zdrowia, ale papież nie poprowadził niedzielnej modlitwy Anioł Pański.
Trzeba zakończyć tę wojnę - mówił też o sytuacji na Ukrainie.