Papież Franciszek kończy wizytę w Mongolii i wraca do Rzymu. Jest pierwszym papieżem w historii, który odwiedził ten położony między Rosją a Chinami kraj, w którym znajduje się jedna z najmniejszych, licząca około 1500 osób, wspólnota katolicka na świecie. Przekazywał jej słowa otuchy, wsparcia i zachęty.
Piątek jest dniem odpoczynku papieża Franciszka po całonocnym locie z Rzymu do Ułan Bator w Mongolii, dokąd przybył nad ranem polskiego czasu. Najzimniejsza stolica na świecie powitała papieża słońcem i 20 stopniami ciepła.
Papież Franciszek wyrusza w czwartek po południu w podróż do Mongolii, już uznaną za jedną z najciekawszych nie tylko w jego ponad 10-letnim pontyfikacie, ale w dziejach wszystkich papieskich pielgrzymek. Odwiedzi garstkę katolików w państwie w sercu Azji, położonym między Rosją i Chinami, gdzie nie był żaden jego poprzednik. Wizyta potrwa do 4 września.
Papież Franciszek wyrusza w czwartek w jedną z najciekawszych podróży w dziejach wszystkich pielgrzymek; udaje się do Mongolii, gdzie nie był żaden z jego poprzedników. Dwadzieścia la temu zaproszony tam został Jan Paweł II, ale wizyta nie doszła do skutku z powodu jego stanu zdrowia. Obecna podróż do kraju, położonego między Rosją i Chinami, w którym przez dekady panował komunizm, odbędzie się w złożonym kontekście geopolitycznym.
Papież Franciszek zachęcił Polaków, by byli świadkami miłości wobec bliźnich, zwłaszcza ludności ukraińskiej. Podczas środowej audiencji generalnej w Watykanie przypomniał wiernym o cierpieniu Ukraińców.
Apel ten został zamieszczony przez Watykan na profilu papieża na platformie X (d. Twitter) w przypadający we wtorek Międzynarodowy Dzień Upamiętniający Ofiary Aktów Przemocy ze względu na Religię lub Wyznanie.
Papież Franciszek wyraził opinię, że na świecie panuje "epidemia wrogości". "Wojna i podziały sieją w sercach urazę i strach" - podkreślił w przesłaniu wystosowanym na tegoroczny 44. Miting w Rimini, organizowany z inicjatywy katolickiego ruchu Komunia i Wyzwolenie. Jego gościem będzie m.in. prezydent Włoch Sergio Mattarella.
Papież Franciszek powiedział w niedzielę wiernym, że kolejna katastrofa łodzi z migrantami na Morzu Śródziemnym to "otwarta rana na człowieczeństwie". Zaapelował o działania "w duchu solidarności i braterstwa". Wezwał także do modlitwy za Ukrainę.
Papież Franciszek modlił się w ciszy, z bólem o pokój - tak rzecznik Watykanu Matteo Bruni wyjaśnił sytuację, jaka miała miejsce w sobotę w sanktuarium w Fatimie, gdzie papież nie wygłosił przygotowanego wcześniej przemówienia oraz osobnej modlitwy o pokój. Zamiast tego w improwizowanym wystąpieniu mówił o bliskości Matki Bożej, która towarzyszy ludziom.
Około 200 tysięcy osób zgromadziło się w sobotę w sanktuarium maryjnym w Fatimie w Portugalii, dokąd przybył papież Franciszek. Liczbę tę podały lokalne władze. Wierni odmawiają różaniec z papieżem.
Śledź wypowiedzi papieża Franciszka na Twitterze.
„Kto przyjmuje migranta, przyjmuje Chrystusa” – zaznacza Franciszek i dodaje: „Migrantowi trzeba towarzyszyć, wspierać go i integrować”.