Papież Franciszek zapowiedział podróż do Belgii w przyszłym roku i ujawnił, że dwie inne podróże są rozważane: do Polinezji i do Argentyny. "Zobaczymy, co będzie" - powiedział w wywiadzie dla meksykańskiej telewizji tuż przed swoimi 87. urodzinami w niedzielę.
W rozmowie ze stacją telewizyjną N+ papież, pytany o plany swoich podróży w przyszłym roku, powiedział: "Jedna jest pewna, do Belgii, już potwierdzona, i dwie oczekują : jedna do Polinezji, a druga do Argentyny. Zobaczymy, co będzie".
Franciszek zaznaczył, że wszystkie podróże wymagają przemyślenia z powodu jego wieku.
"Starość - stwierdził - jest sobą, pokazuje się taka, jaka jest. Z drugiej strony należy przyjąć dary starości".
Mówiąc o swoim zdrowiu papież wyjaśnił: "Czuję się dobrze, czuję się lepiej. Czasem mówią mi, że jestem lekkomyślny, bo chcę robić dużo rzeczy i ruszać się".
"Ale to są dobre sygnały, prawda? Czuję się dość dobrze" - zaznaczył.
W ostatnim czasie Franciszek przeszedł ostre zapalenie oskrzeli. Z tego powodu odwołał swoją podróż do Dubaju na konferencję klimatyczną COP28. (PAP)
sw/ mms/
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.