Z powodu panującego w Rzymie intensywnego zimna papież Franciszek nie będzie w Koloseum na Drodze Krzyżowej w Wielki Piątek wieczorem, ale będzie ją obserwował z Domu Świętej Marty w Watykanie, gdzie mieszka - przekazało dziennikarzom biuro prasowe Stolicy Apostolskiej.
Papież został 1 kwietnia wypisany ze szpitala, gdzie przebywał z powodu zapalenia oskrzeli.
Potwierdziły się zatem przypuszczenia watykanistów, że może zapaść taka decyzja, biorąc pod uwagę to, że 86-letni Franciszek wraca do zdrowia po hospitalizacji i nadal w czwartek kasłał.
Nabożeństwo Drogi Krzyżowej w Koloseum rozpoczyna się o godz. 21.15.
Po raz pierwszy do tej pory nie opublikowano tekstu rozważań przy 14 stacjach. Dziennikarze mają go otrzymać o godz. 17.30.
Dziennik "Il Fatto Quotidiano" ujawnił, że w rozważaniach znajdą się słowa młodego Ukraińca i Rosjanina. Tematem wiodącym medytacji będzie "trzecia wojna światowa w kawałkach", czyli określenie używane przez papieża. Przed rokiem polemikę wywołały wspólne rozważania kobiet z Ukrainy i Rosji; ostatecznie nie zostały odczytane.
Całość rozważań będzie poświęcona wojnie na Ukrainie oraz innym konfliktom na świecie, pragnieniu pokoju, a także dramatowi migrantów.
Przy X stacji odczytane zostaną słowa napisane przez chłopca z Ukrainy i przez Rosjanina.
"W zeszłym roku - napisał ukraiński chłopiec - tata i mama postanowili zabrać mnie i mojego młodszego brata do Włoch, gdzie nasza babcia pracuje od ponad 20 lat. Wyjechaliśmy nocą z Mariupola. Na granicy żołnierze zablokowali mojego ojca i powiedzieli mu, że musi zostać na Ukrainie i walczyć. My jechaliśmy autokarem przez dwa dni. Kiedy przyjechaliśmy do Włoch, byłem smutny".
Dalej wspomniał o tym, że czuł się kompletnie ogołocony ze wszystkiego i nie znał języka włoskiego. Następnie jego rodzina postanowiła wrócić na Ukrainę. "Tu sytuacja jest dalej trudna, wojna jest wszędzie, miasto jest zniszczone" - dodał. Przytoczył też słowa swojej babci, że wszystko minie i zapanuje pokój.
Młody Rosjanin napisał natomiast, że kiedy mówi, skąd pochodzi, ma poczucie winy. "Ogołocony ze szczęścia i marzeń na przyszłość. Drugi rok widzę, jak płaczą babcia i mama. W liście zawiadomiono nas, że mój starszy brat nie żyje" - relacjonował.
"Wszyscy mówili nam, że powinniśmy być dumni, ale w domu było tylko cierpienie i smutek. Także tata i dziadek wyjechali i nic o nich nie wiemy" - dodał Rosjanin.
Jego rozważania kończy modlitwa o pokój i braterstwo na świecie.
Przy innych stacjach Via Crucis będzie między innymi mowa o obozie dla migrantów w Libii, nazwanym w rozważaniach "najgorszym miejscem na świecie" i o przeprawach łodziami przez Morze Śródziemne do Europy.
Tarek Mitri, wicepremier Libanu przed pielgrzymką Leona XIV do tego kraju.
Papieska pielgrzymka do Turcji zaplanowana jest na 27–30 listopada.
Papieska pielgrzymka do Turcji zaplanowana jest na 27–30 listopada.
Papież nie kontynuował jubileuszowego cyklu katechez, a tę poświęcił Nostra aetate.