Teza, że Jan Paweł II jest najważniejszym spośród autorów demokratycznych przemian w Europie i świecie, należy w Polsce do obiegowej mądrości. Potwierdzają ją także główni "rozgrywający" lat 80. Gorbaczow i Reagan.
Papieskie apele, zwłaszcza kierowane z kolebki "Solidarności", cytowanie słów Chrystusa: "Czemuście zwątpili, małej wiary? Odwagi!" (Gdynia), istnieją bowiem „słuszne sprawy, o które nie można nie walczyć” (Westerplatte), a "solidarność wyzwala walkę o dojrzalszy kształt życia ludzkiego" (Gdańsk), ukazywały sens działania w sytuacji pozornego bezsensu, wzmagały społeczną aktywność.
Szybko też okazało się, że komunistyczna władza nie była już w stanie kontynuować wieloletniej wojny pozycyjnej, którą wydała większości społeczeństwa w latach 80. Okrągły Stół rozpoczął lawinowy proces bezkrwawego demontażu sowieckiego imperium.
Po roku 1989 w papieskiej wizji niepodległej Rzeczypospolitej wyróżniały się dwa elementy.
Po pierwsze, dążenie do usytuowania w nowej rzeczywistości Kościoła, tak by mógł służyć dobru wspólnemu i być realnie obecny w życiu społecznym, lecz szanował autonomię państwa i unikał stricte politycznego zaangażowania (por. np. serię przemówień do Episkopatu Polski).
Po drugie, podkreślenie, że państwo demokratyczne to nie tylko państwo wolnych wyborów, ale także i państwo prawa opartego na bazie podstawowych wartości etycznych zawartych w Dekalogu (ważny wątek pielgrzymki z 1991 roku). W niepewnym swojej przyszłości, poddanym szybkim i głębokim przemianom społeczeństwie takie stanowisko początkowo nie było dobrze rozumiane - odczytywano je często przez pryzmat doraźnie rozumianej polityki i bieżących frustracji.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.
Dla chrześcijan nadzieja ma imię i oblicze. Dla nas nadzieja to Jezus Chrystus.