Naszej rozmowie przysłuchuje się Michał. Ma 36 lat. Przyjechał do Rymu samochodem z Elbląga. Spontanicznie zaczyna opowiadać o sobie. Na wieść o śmierci papieża w pamiętny sobotni wieczór poszedł do spowiedzi po 12 latach. Kiedy o tym mówi, ma w oczach łzy. Pani Alicja Szewczyk mieszka w Rzymie. Towarzyszy chłopakom przy fladze, kiedy tylko może. Wspomina o tym, że chciała usunąć ciążę. „Na poniedziałek miałam datę zabiegu. W niedzielę byłam w kościele, usłyszałam fragmenty nowo wydanej encykliki papieża na temat życia. To był sierpień 1983 roku. Papież mnie powstrzymał. Dzięki niemu mam fantastycznego syna Adriana, ma 22 lata, studiuje w Polsce dziennikarstwo”. Pani Alicja pokazuje mi smsa, którego dostała od syna zaraz po śmierci papieża: „Pomyśl, że teraz papa pilnuje nas z góry, jeszcze silniejszy, uśmiechnij się”. Ile podobnych historii wydarzyło się w tych dniach? Można by spisać książkę. Papież wydobywał z nas dobro. Zawsze. A teraz może najmocniej. Czujemy promieniowanie nadziemskiej siły.
Wieczorem koncelebruję Mszę w Bazylice św. Piotra. Co za dar! Jeszcze raz oddaję hołd papieżowi. Ludzie cały czas dopływają do celu. Przed ciało papieża. Wzruszeni, szczęśliwi i smutni zarazem. Porządkowi są poganiają stanowczo. Nikt nie może zatrzymać się tutaj ani na chwilę. Może tylko przechodzić obok. To trwa dosłownie kilka sekund. Na tę chwilę ludzie czekali kilkanaście godzin. Jeden z bocznych ołtarzy zostaje spontanicznie zasypany karteczkami, na których ludzie wypisują modlitwy, podziękowania, zostawiają kwiaty, obrazki.
Kiedy wracam z Bazyliki, mija mnie kawalkada potężnych limuzyn poprzedzonych policjantami pędzącymi na motorach. Najprawdopodobniej to prezydent Bush i inni amerykańscy oficjele. Kolejny obrazek układanki: tajemnica Jana Pawła II. Bliski prostym ludziom, a jednocześnie autorytet wśród wielkich tego świata. A przecież nigdy im nie schlebiał, mówił prawdę. Krytykował prezydenta Busha za wojnę w Iraku. Dzięki papieżowi głos Kościoła stał się słyszalny w tzw. wielkim świecie zdominowanym przez zimne ekonomiczne, polityczne kalkulacje. Był sumieniem świata, sumieniem wielkiej polityki. Moralny autorytet papiestwa chyba nigdy nie był tak wielki.
Wieczorem podano wiadomość, że kierownik obrony cywilnej podjął decyzję o zamknięciu kolejki oczekujących na wejście do Bazyliki. Drzwi Bazyliki zostaną zamknięte w czwartek około 22.00. Tym, którzy oczekują w kolejce obiecano, że na pewno się doczekają. Co z tymi, którzy są w drodze, którzy nie zdążą? Watykan rozważał przeprowadzenie konduktu z ciałem papieża ulicami Rzymu do Bazyliki św. Jana na Lateranie. Ostatecznie uznano, że technicznie jest to niemożliwe. Oby wszyscy zawiedzeni potrafili ze spokojem to przyjąć, przemienić swoje rozczarowanie w modlitwę.
Rzecznik Watykanu ogłosił dzisiaj datę konklawe - 18 kwietnia.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.