Przed rokiem, podczas nawiedzenia królewskiej Katedry na Wawelu i grobu św. Stanisława doszło do niezwykłego wydarzenia, które przeszło do historii telewizji jako pierwsza transmisja przekazu religijnego... bez słów.
Dodajmy, świadkiem idącym na przekór wielu tendencjom współczesnego świata. Niemniej, jak sam Papież napisał w jednej z adhortacji skierowanej do kapłanów, dzisiejszy świat potrzebuje świadków pokazujących na przykładzie własnego życia aktualność przesłania Dobrej Nowiny.
Papież przypomina o tym w każdym słowie wygłaszanym podczas kolejnych wizyt duszpasterskich i spotkań w Watykanie, ale jeszcze dobitniej świadczy o tym każda chwila papieskiej modlitwy. Nie brakuje jej nie tylko w rozkładzie papieskiego dnia, ale nawet na kartach jego publikacji.
Czyż takim przykładem nie są strofy poetyckie z traktatu „Tryptyk rzymski” lub Litania do Chrystusa Kapłana i Żertwy zapisana w książce „Dar i tajemnica”. Papież uczy współczesnych chrześcijan, że modlitwa i kontemplacja to serce życia religijnego, bez którego cały organizm Kościoła nie może normalnie funkcjonować.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Syn zmarł 18 lat temu, „lecz wydaje się, jakby to było wczoraj”.
"Niech z waszych rodzin, wspólnot parafialnych i diecezjalnych płynie przykład miłości..."
W komunikacji medialnej będzie teraz jak włoski, angielski czy hiszpański.
Głód bywa dziś już traktowany jako coś w rodzaju „muzyki w tle”, do której się przyzwyczailiśmy.
To nie tylko wydarzenie religijne, ale też publiczne świadectwo wiary.