Leszek Śliwa z Walencji, 8-9 lipca 2006 r.
Pielgrzymi gorąco powitali Benedykta XVI, natomiast wygwizdali premiera Hiszpanii. José Luis Rodríguez Zapatero został przywitany gwizdami gdy pojawił się na lotnisku i tak samo pożegnany, gdy z niego odjeżdżał. Poprzedniego dnia premier poinformował, że nie przybędzie na niedzielną Eucharystię sprawowaną przez Papieża. Decyzję tę ostro skrytykowała Rita Barberá, burmistrz Walencji. Poproszony o komentarz rzecznik Stolicy Apostolskiej, Joaquín Navarro Valls powiedział, że nikogo się nie zmusza do uczestniczenia w akcie religijnym. – Na Mszę przychodzi ten, kto chce. Muszę jednak powiedzieć, że w Eucharystiach celebrowanych przez Jana Pawła II uczestniczyli m.in. Fidel Castro na Kubie czy Wojciech Jaruzelski w Polsce – dodał.
Wieniec z białych kwiatów
Stacja metra Jesús. Przy wejściu położone wiązanki kwiatów i zapalone znicze. Kilkadziesiąt osób modli się w ciszy. To właśnie koło tej stacji doszło do wypadku. Podchodzi Pilar Alonso, ubrana na czarno kobieta, trzymając za rękę kilkuletnią córeczkę. – Ciało mojego męża było tak zmasakrowane, że nie mogli go zidentyfikować – mówi cicho.
Ojciec Święty w ostatniej chwili zmienił trasę swojego przejazdu z lotniska do centrum miasta. Postanowił pomodlić się wraz z rodzinami ofiar na miejscu tragedii.
Przed stacją Jesús przywitał go następca tronu hiszpańskiego, książę Felipe z małżonką. Papież złożył wieniec z białych kwiatów. Potem, w bazylice Matki Bożej Opuszczonych rozmawiał z rodzinami ofiar. Niektórzy nie potrafili ukryć łez.
Trwajcie przy Jezusie
W katedrze w Walencji Benedykt XVI spotkał się z hiszpańskimi biskupami. Namawiał ich do wytrwania w pracy duszpasterskiej, którą prowadzą. – Znam wasze wysiłki w tych czasach szybkiej sekularyzacji, która czasem dotyka nawet życia społeczności chrześcijańskich. Powtarzajcie więc wciąż, bez wytchnienia, że odrzucanie Boga, zachowywanie się tak, jakby nie istniał lub spychanie wiary do wymiaru wyłącznie prywatnego jest drogą donikąd, stawia pod znakiem zapytania przyszłość kultury i społeczeństwa. Przeciwnie, przyszłością jest skierowanie wzroku na Boga żywego. Świat potrzebuje dziś szczególnie, by dać mu świadectwo Boga, który jest miłością – apelował Ojciec Święty.
Jesteśmy w rodzinie
Na Plaza de la Virgen przed katedrą Benedykt XVI odmówił modlitwę Anioł Pański. Wcześniej arcybiskup Walencji Agustín García-Gasco przywitał Papieża. Jego słowa mocno poruszyły zebranych.
– Ojcze Święty, jaka to radość spotkać się tutaj. Razem, zjednoczeni. W tym tak intensywnym tygodniu przeżyliśmy wiele. Nasza radość została wstrząśnięta tragedią. Ale przecież jesteśmy w rodzinie. To znaczy jesteśmy razem, zjednoczeni przez miłość, złączeni w radości i w smutku, na dobre i na złe. Zmarli i ich rodziny są także naszymi rodzinami. Ojcze Święty, w tych trudnych godzinach próby byłeś z nami, najpierw w modlitwie w Rzymie, teraz spotykając się z rodzinami ofiar. Dziękujemy Ci za to.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.
Pieniądze zostały przekazane przez jałmużnika papieskiego kard. Konrada Krajewskiego.
Na portalu Vatican News w 53 językach, w tym w języku migowym.
Nowe władze polskiego Episkopatu zostały wybrane w marcu 2024 roku.