W wywiadzie, jaki ukazał się w środę w mediolańskim „Corriere della Sera” na pytanie: „Jakie książki czyta obecnie Wasza Świątobliwość?”, papież Franciszek odpowiedział: „«Pietro e Maddalena» (Piotr i Magdalena) Damiano Marzotto o kobiecym wymiarze Kościoła. Jest to piękna książka”.
Agencja ANSA jeszcze tego samego dnia rozmawiała z ks. Marzotto, emerytowanym wykładowcą Uniwersytetu Gregoriańskiego w Rzymie.
- Nie spodziewałem się tego. Jestem bardzo zadowolony i wzruszony, że papież przeczytał moją książkę i oświadczył potem, że jest piękna - powiedział włoski kapłan. Podarował on swą książkę Franciszkowi jako „niewielki wkład do wielkiego tematu, kiedy zaczął mówić o teologii kobiety i dziś jego słowa podniosły wszystko na wyższy poziom”.
Księdzu Marzotto podoba się papieska „pozytywna wizja obecności kobiety w Kościele”.
Książka ukazała się w oficynie „Ancora editrice”. Liczy zaledwie 96 stron, ponieważ – jak stwierdził autor – dłuższej nikt by nie przeczytał. Zajmuje się on od trzydziestu lat tą tematyka i uważa, że „działanie Kościoła nie może nie być na dwa głosy”, a współpraca kobiet i mężczyzn „ma podstawowe znaczenie, by nie utracić pierwotnego impetu Ewangelii”.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.