W Rzymie kończy się sesja plenarna Papieskiej Rady Kultury. Temat obrad brzmi: „Kultury kobiece. Między podobieństwem a różnicą”.
Swoistym zagajeniem dyskusji był nieco prowokacyjny spektakl teatralny rozpatrujący dychotomię: kobiety w kulturze a kultury kobiece. W sesji Papieskiej Rady bierze udział kard. Kazimierz Nycz z Warszawy:
„Ujawniło się, zwłaszcza przy problemie równości i różnic między kobietą a mężczyzną, bogactwo i różnorodność spraw i problemów na różnych kontynentach. Ujawnił się pewien wniosek, stale obecny podczas obrad, żebyśmy umieli to, co dobre w innych kulturach pozaeuropejskich, gdy chodzi o kwestię relacji mężczyzna-kobieta, z pożytkiem wykorzystywać w patrzeniu na małżeństwo, macierzyństwo i ojcostwo, a równocześnie nie próbowali z własnych problemów, zwłaszcza skrajnie ujmowanych, robić modelu dla innych ludzi.
Druga sprawa to kwestia rodzicielstwa. Widać, że ta relacja znacznie się osłabiła we wszystkich kulturach i jest to problem bardzo poważny. Staje ona zarówno przed Kościołem, jak i przed współczesnym światem. To rozmycie czy rozejście się problemu rodzicielstwa jest związane z tym, że kobiety są obciążone pracą i innymi zajęciami, w związku z czym rodzicielstwo staje się dla części z nich jakby czymś dodatkowym”.
Dzisiejsza dyskusja skupiła się na problemie ciała kobiety w relacji do kultury. Rozmawiano w tym kontekście o takich dziedzinach, jak sztuka, sport, reklama, ale i prostytucja. Nie zabrakło omówienia problematyki miejsca kobiety w Kościele.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Przyboczna straż papieża uczestniczyła w tajnych operacjach, także podczas drugiej wojny światowej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.