Każdego dnia tysiące ludzi ucieka z ogarniętej wojną domową Syrii.
Migracja z przymusu to temat 20-tej sesji plenarnej Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Migrantów i Podróżujących. Do Rzymu zjeżdżają się już jej uczestnicy. O znaczeniu podejmowanego tym razem zagadnienia rozmawialiśmy z przewodniczącym dykasterii kard. Antoniem Marią Vegliò.
„W tym momencie naszą szczególną troskę budzi sytuacja w Syrii. Mówił mi o tym Ojciec Święty, który jest tym bardzo zaniepokojony. Każdego dnia tysiące ludzi ucieka z kraju. Już teraz 400 tys. uchodźców przebywa w sąsiednich krajach, zwłaszcza w Libanie i Jordanii, a uchodźcy wewnętrzni, pozostający w Syrii to kolejny milion osób. Jest to źródło wielu cierpień, a wspólnota międzynarodowa robi naprawdę niewiele, aby pomóc tym ludziom. Chcę też zwrócić uwagę na inną plagę, a mianowicie na handel żywym towarem. Ofiarą tego haniebnego procederu padło już 21 mln osób” – powiedział kard. Vegliò.
Zaapelował o większą możliwość zaangażowania ich na kierowniczych stanowiskach.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Papież: - Kiedy spowiadam, pytam penitentów, czy i jak dają jałmużnę.
„Każe płacić nieszczęśliwym ubogim, którzy nie mają niczego, rachunek za brak równowagi”.
Czy za drugim razem będzie lepiej?- zastanawia się korespondent niemieckiej agencji katolickiej KNA.