Rozpoczęty rok będzie w Wenezueli Rokiem Pojednania Narodowego. Poinformowali o tym biskupi tego kraju na zakończenie swych obrad plenarnych
Wydali oni specjalny list pasterski, w którym wyjaśniają kontekst i cel tej duszpasterskiej inicjatywy.
Episkopat Wenezueli zwraca uwagę na liczne bolączki trapiące kraj. Należą do nich głębokie podziały polityczno-ideowe, a także szerząca się przestępczość i problemy z przestrzeganiem zasad demokracji i praw człowieka. W obliczu licznych wyzwań Kościół uznaje, że potrzeba podjęcia wysiłku, by na nowo zespolić naród w celu uczynienia go zdolnym do budowania wspólnej przyszłości. Biskupi zachęcają zatem wiernych do podejmowania w tym kierunku wszelkich inicjatyw, rozszerzając to zaproszenie na wszystkich ludzi dobrej woli.
Ostatnie posunięcia wenezuelskiego episkopatu media komentują jako kroki pojednawcze w stosunku do kontrowersyjnego prezydenta Hugo Cháveza, z którym stosunki były dotychczas raczej napięte. W takim duchu odczytuje się też wybór nowego przewodniczącego konferencji, którym został abp Diego Rafael Padrón Sánchez uważany za przyjaciela prezydenta. Także list został sformułowany w sposób wyważony i nienapastliwy. Być może stoi też za tym zmiana postawy samego Cháveza, który cierpi na chorobę nowotworową i ostatnio dokonał kilku gestów zbliżenia z Kościołem.
W tle między innymi spotkanie z prezydentem Zelenskim podczas pogrzebu papieża Franciszka.
Nie wszyscy zwierzchnicy zwierzchnicy dykasterii Kurii Rzymskiej przestają pełnić urząd.
Na całej trasie przejazdu przez Wieczne Miasto tysiące ludzi.
Przewodniczyć jej będzie dziekan Kolegium Kardynalskiego kardynał Giovanni Battista Re.