Africae Munus dotrze do każdej parafii
„Rezolucja z Kotonu” to program działań Kościoła w Afryce, by wcielić w życie papieską adhotrację dla tego kontynentu.
W Beninie 23 listopada zakończyły się konsultacje episkopatów Czarnego Lądu i Madagaskaru, które opracowały szczegółowy plan działań, by Africae Munus przyczyniła się do pojednania, sprawiedliwości i pokoju w skali kontynentalnej, jak i w poszczególnych państwach. Biskupi zdecydowali, że adhortacja będzie tłumaczona na języki lokalne i do końca stycznia 2012 r. ma dotrzeć do każdej afrykańskiej parafii.
Poza tym episkopaty i ich regionalne konferencje powołają komisje eksperckie, które zajmą się tematami zaproponowanymi przez Benedykta XVI. Rezolucja z Kotonu przypomina o roli mediów, ludzi młodych, kobiet, pracowników społecznych, ośrodków formacji, teologatów oraz środowisk profesjonalnych, które współdziałając z ludźmi Kościoła mogą wpłynąć na przyszłość Czarnego Lądu.
Leon XIV o nowych świętych: nie bohaterowie idei, a autentyczni ludzie
Armenia, Papua-Nowa Gwinea, Wenezuela i Włochy – z tych krajów pochodzi siedmioro nowych świętych.
Leon XIV: pokonujcie nieufność, ukazujcie piękno kultury, dzielcie się wiarą
Ojciec Święty spotkał się z uczestnikami Jubileuszu Romów, Sinti i Wędrujących Społeczności.
Leon XIV: Alternatywne modele małżeństwa nie dają szczęścia
Małżeństwo to jedno z najszlachetniejszych powołań człowieka.
Watykan: polska Msza św. w liturgiczne wspomnienie św. Jana Pawła II
Papież do ojca rodziny po śmierci syna: trwaj w Chrystusie
Syn zmarł 18 lat temu, „lecz wydaje się, jakby to było wczoraj”.
Papież do katolików z Rosji: każdy z nas jest żywym kamieniem w budowli Kościoła
"Niech z waszych rodzin, wspólnot parafialnych i diecezjalnych płynie przykład miłości..."
Język polski wszedł do grona głównych języków Watykanu
W komunikacji medialnej będzie teraz jak włoski, angielski czy hiszpański.
Watykan: Polonijne czuwanie modlitewne w 47. rocznicę wyboru Jana Pawła II
Papież w FAO: możemy pokonać głód, jesteśmy za to odpowiedzialni
Głód bywa dziś już traktowany jako coś w rodzaju „muzyki w tle”, do której się przyzwyczailiśmy.
