Co najmniej osiem osób zginęło, a ponad 40 osób, w tym troje rosyjskich turystów, uznaje się za zaginione po gwałtownym wylaniu rzeki na zachodzie Nepalu.
Tragiczna sytuacja panuje od kilku tygodni na terenie wikariatu apostolskiego Bomadi w południowej Nigerii. Wskutek obfitych deszczów wylała rzeka Niger, pozbawiając dachu nad głową tysiące osób. Część wiosek została całkowicie odcięta przez wodę. Zdjęcia brat. Damian Lenckowski
W Argentynie w prowincji Buenos Aires na skutek gwałtownych opadów śmierć poniosły dwie osoby, a 3,5 tys. mieszkańców trzeba było ewakuować z podtopionych domostw.
fot. ks. Piotr Burek
Lourdes powraca do normalnego życia po powodzi, która 18 czerwca zalała sanktuarium i miasto. Dzięki wielkiej mobilizacji pracowników i wolontariuszy udało się udostępnić pielgrzymom niemal całe sanktuarium.
25 tys. osób przybyło do Lourdes na uroczystości Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny.
„Wielu ludzi z zalanych domów śpi na dachach i latarkami próbuje dać sygnał helikopterom” – mówił Radiu Watykańskiemu koordynator Caritas Serbii Darko Tot. Co najmniej 30 osób zginęło w Serbii i Bośni w najstraszniejszej zdaniem serbskiego premiera Aleksandara Vuczića klęsce żywiołowej w historii tych krajów.
Caritas na Filipinach uruchomiła pierwsze fundusze na pomoc dla ofiar powodzi, które po ulewnych deszczach monsunowych nawiedziły ten wyspiarski kraj, zwłaszcza Manilę i jej najbliższą okolicę.
Do prawie 1,5 tysiąca wzrósł bilans ofiar śmiertelnych burzy tropikalnej i powodzi, które w połowie grudnia przeszły przez południe Filipin - poinformowały we wtorek tamtejsze władze.
Część Sanktuarium Matki Bożej we francuskim Lourdes jest już dostępna dla pielgrzymów. W weekend zalały je wezbrane wody rzeki Gave.
Śledź wypowiedzi papieża Franciszka na Twitterze.
Papieska intencja na maj.