W katedrze na Wawelu otwarto w piątek rogatoryjny proces beatyfikacyjny i kanonizacyjny sługi Bożego Jana Pawła II w archidiecezji krakowskiej.
Pan Bóg dał mu wielką łaskę odkrycia modlitwy, a przez modlitwę zjednoczenia z sobą. W życiu modlitwy Sługi Bożego uderza nas ewangeliczna prostota. On wziął do serca przestrogę Jezusa: "Jeśli się nie odmienicie i nie staniecie jak dzieci, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego" (Mt 18, 3). Niektóre z praktyk religijnych, w których Sługa Boży wypowiadał swoją miłość do Chrystusa i Jego Matki, zalicza się do tzw. pobożności ludowej. On - człowiek wielkiego umysłu i o duszy artysty, nie wstydził się szkaplerza i tych prostych form pobożności.
W "Godzinkach o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny", w pieśniach ludowych, jak np. polskie kolędy na Boże Narodzenie, w "Gorzkich Żalach" umiał dostrzec "bogactwo treści teologicznej oraz treści biblijnej" (DT, s. 31). Zachował się własnoręcznie napisany - drobnymi literami na bardzo pożółkłym papierze - akt jego osobistego poświęcenia się Najświętszemu Sercu Jezusowemu, zakończony słowami "Wszystko dla Ciebie, Najświętsze Serce Jesusa". Ten akt, złożony w formie szkaplerza, nosił stale ze sobą.
Zjednoczony z Bogiem, był zarazem człowiekiem całkowitego zaufania Bogu. Dlatego trudności i cierpienia, których mu nie brakowało w życiu, nie załamywały go, ale umacniały w oddaniu się Bogu, w tym jego Totus tuus ego sum. Wyrazem tego zaufania było także jego ubóstwo. W swoim papieskim testamencie napisał, że "Nie pozostawia po sobie własności, którą należałoby zadysponować". I tak było zawsze. On naprawdę żył słowami Chrystusa z Kazania na Górze: "Nie troszczcie się
zbytnio i nie mówcie: co będziemy jeść? Co będziemy pić? Czym będziemy się przyodziewać?
Przecież ojciec wasz niebieski wie, że tego wszystkiego potrzebujecie" (Mt, 6, 31-32).
4. Na kolanach przed człowiekiem
Podobnie jak święty Brat Albert, Ojciec Święty był na kolanach także przed człowiekiem. Nie jest sprawą przypadku, że jako wikariusz w parafii św. Floriana tej postaci poświęcił utwór dramatyczny zatytułowany "Brat naszego Boga". A tym "bratem" jest człowiek, każdy człowiek, zwłaszcza potrzebujący. Sługa Boży w każdym widział obraz Boga i takie spojrzenie kształtowało jego odniesienie do człowieka. Mamy w pamięci Jego ręce wyciągnięte do człowieka, Jego otwarte ramiona przygarniające każdego.
Nawet gdy te ręce zranił niegodziwy człowiek, one nie zacisnęły się w pięść, w geście nienawiści czy chęci odwetu. Te ręce a wraz z nimi i drzwi w jego domu biskupim były otwarte dla wszystkich. Przychodzili więc kapłani i przychodzili ludzie świeccy; ludzie prości, jak i ludzie nauki oraz kultury. To przychodzenie nasilało się w okresie świątecznym: było łamanie się opłatkiem i dzielenie święconym jajkiem, ale przede wszystkim sercem.
Tarek Mitri, wicepremier Libanu przed pielgrzymką Leona XIV do tego kraju.
Papieska pielgrzymka do Turcji zaplanowana jest na 27–30 listopada.
Papieska pielgrzymka do Turcji zaplanowana jest na 27–30 listopada.
Papież nie kontynuował jubileuszowego cyklu katechez, a tę poświęcił Nostra aetate.
Ekumeniczne i międzyreligijne spotkanie modlitewne w Koloseum.
13 kwietnia 1986 r. Jan Paweł II jako pierwszy w historii Papież odwiedził rzymską synagogę.