Kraków: Polska część procesu rozpoczęta

W katedrze na Wawelu otwarto w piątek rogatoryjny proces beatyfikacyjny i kanonizacyjny sługi Bożego Jana Pawła II w archidiecezji krakowskiej.

Dziękuję też serdecznie siostrzanemu Kościołowi krakowskiemu i umiłowanej Polsce, gdzie Karol Wojtyła otrzymał życie, wiarę i swe podziwu godne chrześcijańskie i ludzkie bogactwo, by stać się darem dla Rzymu i całego świata" (por. j/w, s.46).

Najczcigodniejszy i umiłowany Księże Kardynale! Naszą wdzięczność i wszystkie uczucia pragnę wyrazić staropolskim "Bóg zapłać!"

II. Osoba Sługi Bożego

Ojcze święty Janie Pawle II, chciałeś iść do człowieka ze słowem poezji, ale Bóg miał wobec ciebie inne plany. Pozwól, że razem z Tobą pójdziemy po twoich śladach na krakowskiej ziemi, by z nich na nowo odczytać tajemnicę twego życia.

Bogactwo osoby Jana Pawła II jest tak wielkie, że nie sposób ukazać go w krótkiej prezentacji. To zadanie podejmie proces rogatoryjny. Chciałbym tutaj podkreślić niektóre cechy jego duchowości, które zawsze uderzały każdego, kto zetknął się z Nim.

W homilii na pięćdziesięciolecie śmierci Brata Alberta (1966 r.) Ks. Kardynał Karol Wojtyła powiedział:
"Im bardziej Bóg udziela się duszy, im bardziej się do niej przelewa przez dary Ducha Świętego, tym bardziej rzuca ją na kolana. Tak właśnie na kolana rzucona została dusza Adama Chmielowskiego przed niewypowiedzianym majestatem Boga, świętością i miłością Boga. Ale Bóg w przedziwny sposób działa w dziejach człowieka. Oto rzucając go przed sobą na kolan, każe mu równocześnie uklęknąć przed jego braćmi, bliźnimi. Tak właśnie stało się w życiu Brata Alberta: rzucony na kolana przed majestatem Bożym, upadł na kolana przed majestatem człowieka".

Tak mówił Sługa Boży o Bracie Albercie, ale w tych słowach chyba możemy odnaleźć także jego samego: na kolanach przed majestatem Bogiem i na kolanach przed majestatem człowieka.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg