Prowadzona obecnie reforma służby zdrowia stanowi zagrożenie zarówno dla samych placówek medycznych, jak i dla pacjentów. Wskazał na to abp Zygmunt Zimowski, spotykając się z pracownikami rzymskiego szpitala Santo Spirito, będącego jedną z najstarszych placówek medycznych Europy
Przewodniczący watykańskiej dykasterii odpowiedzialnej za chorych i służbę zdrowia wskazał, że na skutek światowego kryzysu coraz częściej myśli się tylko o wynikach finansowych, a zapomina o człowieku.
Hierarcha wskazał, że istnieje realne zagrożenie, iż placówki medyczne staną się miejscami nie dającymi pacjentom nawet cienia nadziei.
„Często mówi się o redukcji liczby łóżek szpitalnych, a nie mówi się zarazem o tych, którzy zostaną pozbawieni możliwości odpowiedniego leczenia” – stwierdził abp Zimowski. Przypomniał jednocześnie, że podejmując reformy trzeba wprowadzać też zasady sprawiedliwej dystrybucji dóbr.
Świat służby zdrowia nie może uciekać od zasad moralnych – mówił abp Zimowski, przypominając, że jeśli tak będzie postępował, grozi nam „nieludzki system opieki”.
Nie w zgiełku, „ale w ciszy oczekiwania przenikniętego miłością”.
Sytuacja jest bardzo napięta, bardzo, bardzo - powiedział Ojciec Święty.
Papież we wtorek rano przyjął na audiencji patriarchę Ormian.
Papież, w obecności tysięcy wiernych, podkreślił znaczenie święta Podwyższenia Krzyża Świętego.
Informacje podał sam ambasador Burch po zakończeniu audiencji w Watykanie.