165 ton i 150 kg żywności trafi przed świętami do 48 tys. 772 osób – rodzin wielodzietnych, samotnych rodziców, bezdomnych i chorych oraz do 291 placówek prowadzonych przez diecezjalne Caritas.
W zbiórkę zaangażowanych było 8 tysięcy 642 wolontariuszy z Parafialnych Zespołów Caritas i Szkolnych Kół Caritas w całej Polsce.
Mąka, cukier, makaron, ryż, płatki kukurydziane, olej, konserwy mięsne i warzywne, herbata i słodycze: batony, czekolady, herbatniki, orzechy i bakalie, a nawet mak do ciast – to produkty, które znalazły się w koszach wystawionych w 1103 sklepach w całej Polsce. W zbiórkę zaangażowanych było ponad 8,6 tysiąca wolontariuszy Caritas, którzy zbierali żywność, by przygotować świąteczne paczki dla potrzebujących.
I Ogólnopolska Zbiórka Żywności trwała dwa dni – 9 i 10 grudnia br. Wolontariusze stawili się w sklepach wielkich sieci i prywatnych. - Serdecznie dziękujemy wszystkim osobom, które przekazały żywność. Cieszymy się, że tak wielu ludzi dobrej woli może dziś powiedzieć „Tak, POMAGAM!”, wspierając placówki i osoby objęte pomocą Caritas w całej Polsce. Dzięki Państwu i wolontariuszom oraz dobrej woli kierownictw sklepów, które zgodziły się na przeprowadzenie zbiórki, ponad 165 ton żywności trafi przed świętami do potrzebujących. Pracownicy PZC rozdadzą paczki żywnościowe i przygotują Wigilie dla bezdomnych i innych potrzebujących. Cieszymy się z wyniku akcji, zarówno z ilości pozyskanych artykułów, jak i z imponującej liczby wolontariuszy, którzy pomagali przy zbiórce – powiedział zastępca dyrektora Caritas Polska ks. Marcin Brzeziński.
Armenia, Papua-Nowa Gwinea, Wenezuela i Włochy – z tych krajów pochodzi siedmioro nowych świętych.
Ojciec Święty spotkał się z uczestnikami Jubileuszu Romów, Sinti i Wędrujących Społeczności.
Małżeństwo to jedno z najszlachetniejszych powołań człowieka.
Syn zmarł 18 lat temu, „lecz wydaje się, jakby to było wczoraj”.
"Niech z waszych rodzin, wspólnot parafialnych i diecezjalnych płynie przykład miłości..."
W komunikacji medialnej będzie teraz jak włoski, angielski czy hiszpański.
Głód bywa dziś już traktowany jako coś w rodzaju „muzyki w tle”, do której się przyzwyczailiśmy.