W ciągu 25 lat pontyfikatu Jan Paweł II spotkał się z 690 głowami państw oraz przyjął dodatkowo 226 premierów i szefów rządu. Do blisko tysiąca najważniejszych przedstawicieli światowej polityki trzeba doliczyć 38 koronowanych głów państw, które witały Ojca Świętego w swoich krajach lub odbywały oficjalne wizyty w Watykanie.
Podstawowym przesłaniem Papieża były słowa, że „wolność, sprawiedliwość i uczestnictwo są nieodzowne w budowaniu prawdziwej demokracji”. Ludzie przyjmowali słowa Ojca Świętego z wielkim entuzjazmem, dając wyraz swemu niezadowoleniu z dyktatorskich rządów gen. Stroessnera, któremu w czasie wizyty „puściły nerwy”: jeszcze przed odlotem Papieża zaczęły się aresztowania opozycji, a na wielu ludzi zaangażowanych w działania antyreżimowe (także związanych wprost z Kościołem) spadły represje. Niemniej polityczny żywot generała już się kończył: dziewięć miesięcy później został obalony w wyniku przewrotu wojskowego, a w 1993 roku w Paragwaju odbyły się już powszechne i wolne wybory. Słowa Papieża po raz kolejny stały się faktem.
fot. PAP/CAFfot. Sipa/East News
Powitanie Ojca Świętego przez Fidela Castro na Kubie 22 stycznia 1998 r. Na tę okazję komunistyczny przywódca Kuby żołnierski mundur zamienił na garnitur.
Opisane przykłady skutecznego przemieniania politycznego oblicza świata pokazują nie tylko moralną siłę pontyfikatu Jana Pawła II, ale także jego niezwykłe wyczucie sytuacji, swoistego „momentu historycznego”. Papież udając się do krajów rządzonych przez dyktatorów, znakomicie potrafił „mówić za ludzi”, niczym w Polsce w 1987 r. Ludzie uważnie słuchając, wyciągają wnioski, których efektem są przemiany społeczne i polityczne nie tylko na Filipinach, w Chile czy Paragwaju. Niezwykle ważna była rola, jaką Papież osobiście i Kościół odegrał w przemianach demokratycznych w Nikaragui czy w przywróceniu niepodległości Timorowi Wschodniemu.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.
Dla chrześcijan nadzieja ma imię i oblicze. Dla nas nadzieja to Jezus Chrystus.
Ojciec święty w przesłaniu do uczestników spotkania pt. „Dobro wspólne: teoria i praktyka”.