Przy dźwiękach dobiegających ze świątyni wezwań Litanii Loretańskiej i pieśni maryjnych na świat przyszedł przyszły papież Jan Paweł II. Był 18 maja 1920 roku.
fot. Grzegorz Gałązka
Do najbliższych przyjaciół Ojca Świętego należy Jerzy Kluger (na zdjęciu w towarzystwie Papieża z żoną – Angielką Renée, córką i wnuczką) – kolega z gimnazjum, syn żydowskiego wadowickiego adwokata. Przyjaciele spędzali razem wiele czasu – wspólnie odrabiali lekcje, słuchali muzyki, uprawiali sporty. Kiedy Karol wybrał studia polonistyczne na Uniwersytecie Jagiellońskim, a Jurek inżynierskie w Warszawie, ich drogi się rozeszły. Po wybuchu wojny Kluger uciekł z ojcem na Wschód, został zesłany do łagru w tajdze, skąd trafił do armii Andersa, z którą dotarł do Włoch. Osiadł w Rzymie.
Z przyjacielem z dzieciństwa spotkał się po 30 latach, gdy abp. Karol Wojtyła przybył na Sobór Watykański II. 17 X 1978 r. Kluger znalazł się w gronie osób, z którymi spotkał się Papież Polak, by symbolicznie pożegnać się z ojczyzną. Odtąd państwo Klugerowie nieraz towarzyszą Ojcu Świętemu podczas obiadu lub kolacji. Podobno Jerzy Kluger, chociaż jest Żydem, często uczestniczy w Mszach św. odprawianych przez Papieża, który kiedyś zażartował sobie z niego, mówiąc: „Nie wiedziałem, Jurku, że stajesz się taki pobożny”. Jan Paweł II ochrzcił też wnuczkę przyjaciela, a po latach pobłogosławił jej małżeństwo. Ojciec Święty, korzystał również z jego pomocy, gdy Stolica Apostolska prowadziła rozmowy dyplomatyczne z Izraelem.
1 listopada 1946 r. kard. Adam Sapieha udzielił Karolowi Wojtyle święceń kapłańskich. Następnego dnia w krypcie św. Leonarda na Wawelu neoprezbiter odprawił Mszę św. prymicyjną. Jeszcze w tym samym miesiącu wyjechał na studia do Rzymu.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
"Dar każdego życia, każdego dziecka", jest znakiem Bożej miłości i bliskości.
To już dziewiąty wyjazd Jałmużnika Papieskiego w imieniu Papieża Franciszka z pomocą na Ukrainę.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
„Organizujemy konferencje i spotkania pokojowe, ale kontynuujemy produkowanie broni by zabijać”.