Chile nie obce jest pielgrzymowanie, RCA zachwycone porządkiem, a Czad wprowadził pątniczą radość.
Chilijczycy, Republika Środkowej Afryki, Madagaskar, Czadyjczycy, Słowacy, Ukraińcy i Francuzi, którzy Tydzień Misyjny spędzają w okręgu limanowskim pielgrzymowali do sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Limanowej.
- W Chile istnieje tradycja pielgrzymowania i te nasze są długie, nie jak ta dzisiejsza. Niemniej bogactwo tej pielgrzymki to wymiana kulturowa - zauważa Tiara.
Tak wiele narodowości w okręgu limanowskim sprawiło, że polski fenomen pieszego pielgrzymowania był doświadczeniem zgoła innym i dla nas, Polaków. - Już sama ta droga była barwna i radosna. Postanowiliśmy, żeby te wszystkie parafie po drodze się łączyły - mówi ks. Marcin Baran, okręgowy duszpasterz młodzieży.
W Republice Środkowej Afryki pielgrzymki odbywają się rzadko i mają one związek z rokiem jubileuszowym. - Nie ma tradycji pielgrzymowania, bo u nas nie ma też jako takiego sanktuarium. Są jednak przyzwyczajeni do chodzenia, mają w pole nieraz 5 km i żeby tam dojść wstają bardzo wcześnie - mówi ks. Mirosław Gucwa z RCA.
Jak mówi misjonarz, wśród pielgrzymów z RCA jest kapitan żandarmerii, którego uwagę przykuł ład i porządek na drodze. Zazdrości nam, że tu policja i straż zabezpiecza wszystko, po drodze samochody przestrzegają linii, nie trąbią i zatrzymują się, kiedy jest stop.
To Czad dawał najwięcej czadu na pielgrzymce. Ubrani w tradycyjne stroje szli kilkanaście kilometrów z radością i śpiewem. Przyjechało stamtąd 70 osób, czterech białych księży misjonarzy i Czadyjczycy: księża, siostry zakonne i młodzież z wszystkich tamtejszych diecezji.
- Mimo biedy Czadyjczycy są bardzo radośni, śpiewają i tańczą. Kiedy szliśmy pielgrzymką z Męciny do Limanowej, Polacy zdążyli zaśpiewać tylko dwie piosenki, bo potem Czadyjczycy zajęli mikrofon i poprowadzili resztę - relacjonuje ks. Stanisław Worwa, misjonarz z Czadu.
Po dojściu do celu pielgrzymi w swoich językach odmówili Koronkę do Bożego Miłosierdzia. O godz. 18 na placu sanktuaryjnym spotkali się na Mszy św., której przewodniczył bp Leszek Leszkiewicz.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
„Każe płacić nieszczęśliwym ubogim, którzy nie mają niczego, rachunek za brak równowagi”.
Czy za drugim razem będzie lepiej?- zastanawia się korespondent niemieckiej agencji katolickiej KNA.
Papież Franciszek po raz kolejny podkreślił znaczenie jedności chrześcijan.
Papież przyjmujął na audiencji kierownictwo Fundacji Papieskiej Gwardii Szwajcarskiej.
Nie szukamy pierwszych czy najwygodniejszych miejsc, bo są to ślepe zaułki.