Pamiętamy Jana Pawła II jako „Bożego atletę”, pełnego energii, sił i witalności. Nieodłączną jednak częścią jego pontyfikatu były także choroby i cierpienie. Przypomina o tym ekspozycja pokoju szpitalnego papieża z Polikliniki Gemelli, prezentowana w Domu Rodzinnym Jana Pawła II w Wadowicach.
Celem wystawy jest nie tylko zaprezentowanie oryginalnego wyposażenia pokoju szpitalnego: łóżka z kompletem pościeli, dwóch krzeseł, szafki przyłóżkowej oraz szafki na leki, ale także zwrócenie uwagi na papieskie nauczanie o cierpieniu, streszczające się w słowach: „cierpienie ma sens”. Taki tytuł ma także ekspozycja w Wadowicach. Nie bez kozery kard. Walter Kasper, który z bliska obserwował pontyfikat, powiedział, że cierpienie jest „zawodem” Jana Pawła II. Ekspozycja w Wadowicach w sposób symboliczny przypomina miejsce tego doświadczenia w życiu papieża.
Zbawcze cierpienie
We współczesnym świecie, który często odrzuca Boga, cierpienie jest odarte z metafizycznego sensu. Przedstawiane jako ból fizyczny lub duchowy, często bezsensowny i degradujący człowieka. Przypomnienie w tym kontekście papieskiego cierpienia, a także nauczania Jana Pawła II o istocie tego doświadczenia wydaje się ważnym dopełnieniem refleksji nad całym pontyfikatem. Zapewne to nauczanie nie byłoby tak głębokie i przenikliwe, gdyby nie zawierało w sobie elementów osobistego doświadczenia Jana Pawła II. Żaden z jego poprzedników tak wiele nie chorował i nie przebywał w szpitalu. Żaden nie uczynił z własnej choroby przedmiotu publicznych dyskusji, a także nie prosił o modlitewne wsparcie całego Kościoła w tych trudnych chwilach.
Chorzy mieli uprzywilejowane miejsce w czasie spotkań z Janem Pawłem II zarówno w Watykanie, jak i podczas jego podróży apostolskich po świecie. Nie były to tylko okolicznościowe spotkania. Towarzyszyły im dziesiątki przemówień, budujących przestrzeń nadziei tam, gdzie kończyły się możliwości medycyny i ludzkiego rozumu. Wszystko to przyczyniło się do ustanowienia przez Jana Pawła II w 1992 r. Światowego Dnia Chorego. Znalazło także odbicie w liście apostolskim „Salvifici doloris” (Zbawcze cierpienie) z 11 lutego 1984 r., podsumowującym nauczanie o sensie ludzkiego cierpienia.
Trzeci Watykan
Mija właśnie 35 lat od momentu, kiedy ciężko ranny w zamachu papież trafił na X piętro rzymskiej Polikliniki Gemelli, gdzie wcześniej przygotowano dla niego na wypadek choroby specjalny pokój. Nikt oczywiście nie przypuszczał, że pierwsza hospitalizacja Jana Pawła II odbywać się będzie w tak dramatycznych okolicznościach. Każda chwila decydowała o tym, czy papież przeżyje. Niezwykle skomplikowaną operację przeprowadził zespół pod kierunkiem chirurga Angela di Marzia. Lekarz otwarł jamę brzuszną i udzielił Ojcu Świętemu pierwszej pomocy chirurgicznej. Do zespołu dołączył później prof. Francesco Crucitti, kierownik oddziału chirurgii w klinice Gemelli. Wracał do domu, kiedy usłyszał informację o zamachu. Natychmiast zawrócił samochód i eskortowany przez policję szybko dotarł do szpitala. Operacja była skomplikowana i trwała od 17.55 do 23.25. Leczenie trwało trzy tygodnie, papież klinikę opuścił 3 czerwca 1981 r. Jednak musiał do niej wrócić już 20 czerwca z powodu zakażenia cytomegalowirusem, którego osłabiony przejściami organizm nie był w stanie sam pokonać. Z kliniki Gemelli Ojciec Święty wyszedł 14 sierpnia, a więc po 55 dniach, i był to najdłuższy jego pobyt w tym miejscu. Okazało się, że nie ostatni. Do końca pontyfikatu przebywał w Poliklinice Gemelli jeszcze dziewięć razy. Po raz ostatni w lutym 2005 r., kilka tygodni przed śmiercią. W tym szpitalu Jan Paweł II spędził łącznie 147 dni. Podchodził do tego doświadczenia z właściwym dla siebie poczuciem humoru. W październiku 1996 r., podczas niedzielnych rozważań przed „Aniołem Pańskim”, nadawanych z okna szpitalnego, powiedział, że pokój szpitalny w Poliklinice Gemelli stał się dla niego trzecią siedzibą, po Pałacu Apostolskim w Watykanie i rezydencji w Castel Gandolfo.
Ekspozycja w Wadowicach
Rekonstrukcja wystroju pokoju szpitalnego z Polikliniki Gemelli stała się możliwa, gdy w 2014 r. kierownictwo szpitala podjęło decyzję o przekazaniu do Wadowic oryginalnego wyposażania pomieszczenia, w którym leczony był Jan Paweł II. Pośrednikiem w rozmowach muzeum ze szpitalem był włoski dziennikarz Franco Bucarelli, autor prac o pontyfikacie Jana Pawła II, m.in. także o okolicznościach zamachu na jego życie. Autorami ekspozycji są Barbara i Jarosław Kłaputowie. Wcześniej przygotowali także scenariusz wystawy głównej w Domu Rodzinnym.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
„Każe płacić nieszczęśliwym ubogim, którzy nie mają niczego, rachunek za brak równowagi”.
Czy za drugim razem będzie lepiej?- zastanawia się korespondent niemieckiej agencji katolickiej KNA.
Papież Franciszek po raz kolejny podkreślił znaczenie jedności chrześcijan.
Papież przyjmujął na audiencji kierownictwo Fundacji Papieskiej Gwardii Szwajcarskiej.
Nie szukamy pierwszych czy najwygodniejszych miejsc, bo są to ślepe zaułki.