Papież spotkał się z bezdomnymi w kościele św. Patryka w Waszyngtonie.
MIKE THEILER /PAP/EPA
Powitanie Ojca Świętego w Kościele św. Patryka
- Nie ma usprawiedliwienia dla braku dachu nad głową - powiedział papież Franciszek podczas spotkania z bezdomnymi w kościele św. Patryka w Waszyngtonie. W swoim przemówieniu, wygłoszonym po hiszpańsku Ojciec Święty przywołał postać św. Józefa, który wraz z żoną spodziewającą się dziecka został „bez schronienia, bez domu, bez miejsca, gdzie mogliby się zatrzymać”.
Papież podkreślił, że w obliczu bolesnych i niesprawiedliwych sytuacji wiara daje nam światło, które rozprasza ciemności. Tak, jak to było w przypadku Józefa, wiara otwiera nas na cichą obecność Boga w każdej chwili naszego życia, w każdej osobie i w każdej sytuacji.
Środa jest szóstym dniem pobytu 88-letniego Franciszka w Poliklinice Gemelli.
Franciszek jest jednak w dobrym nastroju – stwierdza Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.
Papież zmaga się z polimikrobiologiczną infekcją dróg oddechowych.
Poprawa zdrowia, ale papież nie poprowadził niedzielnej modlitwy Anioł Pański.
Trzeba zakończyć tę wojnę - mówił też o sytuacji na Ukrainie.