„Amman, który jako pierwszy powita Papieża Franciszka w czasie jego podróży do Ziemi Świętej, jest już gotowy na tę wizytę” – mówi kard. Jean-Louis Tauran.
Przewodniczący Papieskiej Rady ds. Dialogu Międzyreligijnego był w tych dniach w stolicy Jordanii na międzynarodowym seminarium pt. „Religia a przemoc”. Franciszek przybędzie do Ammanu 24 maja.
„Miasto jest już gotowe na tę wizytę, choć prowadzone są jeszcze ostatnie gorączkowe prace. Na ulicach Ammanu widać już wiele plakatów informujących o wizycie. Przedstawiają m.in. Franciszka, który ściska dłoń królowi Jordanii – mówi kard. Tauran. - Biskupi opowiadali mi też o specjalnych spotkaniach odbywających się w poszczególnych parafiach, które przygotowują wiernych na wizytę Papieża. O Franciszku mówi się tu bardzo ciepło i czeka się na niego. Docenia się także fakt, że spotka się on z uchodźcami syryjskimi, którzy znaleźli schronienie w tym kraju. Jordańczycy są narodem bardzo gościnnym i otwartym”.
Zaapelował o większą możliwość zaangażowania ich na kierowniczych stanowiskach.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Papież: - Kiedy spowiadam, pytam penitentów, czy i jak dają jałmużnę.
„Każe płacić nieszczęśliwym ubogim, którzy nie mają niczego, rachunek za brak równowagi”.
Czy za drugim razem będzie lepiej?- zastanawia się korespondent niemieckiej agencji katolickiej KNA.